Podobne
- Strona startowa
- Peter Charles Hoffer The Brave New World, A History of Early America Second Edition (2006)
- Historyczne Bitwy 130 Robert Kłosowicz Inczhon Seul 1950 (2005)
- Kass Fleisher The Bear River Massacre and the Making of History (2004)
- Adams G.B. History of England From the Norman Conquest to the Death of John
- Mark W. Harris Historical Dictionary of Unitarian Universalism (2003)
- Szklarski Alfred Tomek na wojennej sciezce (2)
- urozmaicenia 1
- Quinnell A.J. Pieklo
- Hobb Skrytobójca 3 Wyprawa Skrytobójcy
- Tolkien J.R.R Niedokonczone opowiesci t.2 (SC
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- spartakus.htw.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.„korê", co czyni¹ oni tylko spotykaj¹c króla.„Korê" zaœ jest czymœ d³u¿szym ni¿ rêkaw: kto w niej trzyma rêkê, nie mo¿e nic z³ego uczyniæ.Hieramenes wiêc i ¿ona jego mówili Darejosowi, ¿e bêdzie rzecz¹ oburzaj¹ca, je¿eli on obojêtnie bêdzie patrzy³ na tê nadmiern¹ pychê, i król, niby chory, wezwa³ Kyrosa do siebie przez goñców4.W nastêpnym roku, za eforatu Archytasa, archontatu zaœ w Atenach Aleksiasa5, Lysander, przybywszy do Efezu, przywo³a³ z Chios Eteonika z jego okrêtami oraz zebra³ wszystkie inne, jeœli gdzieœ jakieœ by³y, i te we wszystko zaopatrywa³, a w Antandros budowa³ jeszcze inne.Wyruszywszy zaœ do Kyrosa, domaga³ siê pieniêdzy.Ten odpowiedzia³ mu, ¿e otrzymane od króla s¹ ju¿ wyczerpane, a nawet wydano o wiele wiêcej, wykazuj¹c przy tym, ile ich ka¿dorazowy dowódca floty otrzymywa³, lecz pieniêdzy mimo to dostarczy³.Otrzymawszy je, Lysander wyznaczy³ osobnego dowódcê dla ka¿dego okrêtu i marynarzom wyp³aci³ nale¿ny ¿o³d.Równie¿ i stratedzy ateñscy przygotowywali siê, by wyruszyæ do floty stoj¹cej przy Samos.Nastêpnie Kyros przywo³a³ do siebie Lysandra.Przyby³ doñ bowiem od ojca goniec z wieœci¹, ¿e ojciec przywo³uje go do siebie, poniewa¿ jest chory, przebywa zaœ w Tamneria w ziemi medyjskiej, niedaleko od zbuntowanych Kadu-sjów6, przeciw którym wyruszy³.Kiedy Lysander przyby³, Kyros za-2 Nominacja Araka na nauarcha, a Lysandra na jego zastêpcê (epistoleus) wi¹¿e siê z formalnie obowi¹zuj¹cym zakazem iteracji (powtórnego piastowania) tego samego urzêdu.Mimo ¿e faktyczne kierownictwo spoczywa³o w rêkach Lysandra, nie on, ale Arakos dowodzi³ flot¹ spartañsk¹ i w tym charakterze wymieniony jest na napisie z Delf upamiêtniaj¹cym zwyciêstwo pod Aigospotamoi.Por.„Les fouilles de Delphes", III, nr 51.3 Zwrot chronologiczny dotycz¹cy trwania wojny peloponeskiej uchodzi za interpolowany.4 Passus odnosz¹cy siê do stosunków perskich uwa¿any jest za interpolacjê.5 Data wed³ug eforatn i archontatu uchodzi za interpolacjê.6 Kadusjowie, plemiê zamieszkuj¹ce po³ud.-zach.wybrze¿e M.Kaspijskiego, na pó³n.wschód od Medii, obok Persydy, g³ównej prowincji pañstwa perskiego.broni³ mu bitwy na morzu z Ateñczykami, je¿eli nie bêdzie mia³ o wiele wiêcej od nich okrêtów, wyjaœniaj¹c przy tym, ¿e posiada wiele pieniêdzy i król, i on sam, tak ¿e je¿eli o to chodzi, to mo¿e obsadziæ niema³o okrêtów.Przeznaczy³ tak¿e dla Lysandra wszystkie daniny œci¹gane z grodów, które stanowi³y jego prywatny dochód, i jeszcze doda³ pieniêdzy ponadto.Wreszcie przypomniawszy, jak¹ ¿ywi³ przyjaŸñ zarówno do pañstwa lacedemoñskiego, jak i do Lysandra prywatnie, wyruszy³ do ojca swego w g³¹b kraju.Kiedy wiêc Kyros, przywo³any do chorego ojca, odjecha³, przekazawszy mu wszystkie swe dochody, Lysander wyp³aci³ wojsku ¿o³d i pop³yn¹³ do Zatoki Keramickiej w Karii.Tu, uderzywszy na nale¿¹ce do Zwi¹zku Ateñskiego miasto zwane Kedreiai, na drugi dzieñ zdoby³ je szturmem, a ludnoœæ obróci³ w niewolników — mieszkañcy zaœ ci s¹ wymieszani z barbarzyñcami — i st¹d odp³yn¹³ na Rodos.Ateñczycy natomiast, wyruszaj¹c z Samos, usi³owali pustoszyæ ziemiê królewsk¹ i wyp³ywali a¿ do Chios i Efezu.Gotuj¹c siê zaœ do bitwy morskiej, do posiadanych ju¿ strategów dobrali jeszcze Menandra, Tydeusa i Kefisodota.Lysander zaœ p³yn¹³ z Rodos wzd³u¿ brzegów Jonii a¿ do Hellespontu przeciw wyp³ywaj¹cym zeñ statkom i grodom, które od nich (Lacedemoñczyków?) odpad³y.Wyp³ywali i Ateñczycy z Chios, lecz wprost na pe³ne morze, gdy¿ Azja by³a wrogo do nich usposobiona7.Lysander przeciwnie, z Abydos po¿eglowa³ wzd³u¿ brzegów przeciw Lampsakos, miastu sprzymierzonemu z Ateñczykami.Przybyli tam te¿ Abydeñczycy i inni drog¹ l¹dow¹, przewodzi³ zaœ im Toraks z Lacedemonu.Uderzywszy na to miasto, zdobyli je szturmem.¯o³nierze z³upili ten gród bogaty i obfituj¹cy w wino.pszenicê i inn¹ ¿ywnoœæ; wszystkich jednak ludzi wolnych Lysander pozostawi³ na wolnej stopie.Ateñczycy, p³yn¹c w œlad za nim na stu osiemdziesiêciu okrêtach, zarzucili kotwice w Elaiuncie8 w ziemi chersoneskiej.Gdy tam spo¿ywali œniadanie, dotar³a do nich wieœæ o wypadkach w Lampsakos — i natychmiast wyruszyli do Sestos.Stamt¹d, zaraz po zaopatrzeniu siê w ¿ywnoœæ, pop³ynêli do Aigospotamoi9, le¿¹cych naprzeciw Lampsakos, rozdziela³ zaœ je Hellespont, szeroki tu na jakie piêtnaœcie stadiów 10.Tutaj przyrz¹dzili sobie wieczerzê.Lysander natomiast wczesnym rankiem nastêpnego dnia wyda³7 Ateñczycy chcieli unikn¹æ walki w cieœninie miêdzy wysp¹ Chios a kontynentem, dlatego opiynêli Chios od strony zachodniej.8 E l a i u s, miejscowoœæ na po³udniowym cyplu Chersonezu, u wjazdu do Hel-lespontu.Ateñczycy nie wiedzieli jeszcze o obecnoœci Spartan w Hellesponcie i o oblê¿eniu Lampsakos i chcieli im tutaj zast¹piæ drogê.9 Aigospotamoi, tzn.Rzeczki Kozie, strumieñ i miejscowoœæ na wschodnim wybrze¿u Chersonezu.10 Jedno stadium ma oko³o 180 m, szerokoœæ wiêc Hellespontu wynosi³a w tym miejscu niespe³na trzy kilometry.rozkaz, ¿eby ludzie po œniadaniu wsiadali na okrêty.Przygotowawszy zaœ wszystko jak do bitwy i z boku swych okrêtów wystawiwszy zas³ony 11, mimo to zabroni³, by ktokolwiek opuszcza³ swe miejsce w szeregu i wyp³yn¹³ na morze.Ateñczycy zaœ o wschodzie s³oñca ustawili siê frontem do nich przy brzegu, jak do bitwy.Poniewa¿ jednak Lysander nie wyruszy³ na ich spotkanie, a pora dnia by³a ju¿ póŸna, Ateñczycy znów odp³ynêli do Aigospotamoi, Lysander zaœ najszybszym ze swoich okrêtów rozkaza³ p³yn¹æ za Ateñczykami, wypatrywaæ, co po wyjœciu na l¹d bêd¹ czyniæ, a nastêpnie odp³yn¹æ i daæ mu znaæ.I tak d³ugo nie wypuszcza³ swoich ludzi z okrêtów, a¿ tamte powróci³y.To samo czyni³ w ci¹gu czterech dni, Ateñczycy zaœ wyp³ywali mu na spotkanie.Zauwa¿y³ to ze swych kryjówek obronnych Alki-biades, ¿e Ateñczycy stoj¹ na kotwicy przy otwartym wybrze¿u, nie maj¹c w pobli¿u miejskiego oœrodka, po ¿ywnoœæ zaœ chodziæ musz¹ do Sestos, oddalonego od ich floty o piêtnaœcie stadiów 12, kiedy przeciwnicy ich znajduj¹ siê w porcie tu¿ przy grodzie we wszystko zaopatrzonym — i nie tylko przestrzega³, ¿e w nieodpowiednim stoj¹ miejscu, lecz i doradza³ przenieœæ siê do portu i do miasta Sestos: tam siê znajduj¹c, mog¹ oni, kiedy zechc¹, stoczyæ bitwê.Stratedzy jednak, a zw³aszcza Tydeus i Menander, kazali mu siê oddaliæ, gdy¿ strategami teraz byli oni, nie on — i ten siê istotnie oddali³.A Lysander, w pi¹tym dniu takiego manewrowania Ateñczyków, rozkaza³ tym ze swoich, którzy p³ywali w œlad za nimi, zawróciæ, skoro tylko ujrz¹, ¿e tamci wysiedli i rozproszyli siê wzd³u¿ Hellespontu — co czynili codziennie, zakupuj¹c ¿ywnoœæ daleko i lekcewa¿¹c Lysandra za to, ¿e na spotkanie im nie wyp³ywa³ — i w po³owie drogi w górê wznieœæ tarczê13.Ci uczynili tak, jak im kaza³
[ Pobierz całość w formacie PDF ]