Podobne
- Strona startowa
- Dan Simmons Hyperion
- Simmons Dan Hyperion
- (ebook pdf) Teach Yourself Database Programming with Visual C in 21 days
- Jan Filip Vybrane kapitoly ke studiu ustavniho prava pdf
- Dick Philip K Galaktyczny Druciarz
- Kossakowska Maja Lidia Siewca Wiatru.WHITE
- Alfred Musset SpowiedÂź dziecięcia wieku
- Silverberg Robert W dol do Ziemii
- Tolkien J.R.R Niedokonczone opowiesci t.2 (SC
- Microsoft Press Microsoft Encyclopedia of Security
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- thelemisticum.opx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Powiem ci pózniej.Na razie musisz dziaÅ‚ać szybko i zdecydowanie.Jeżelioni siÄ™ zorientujÄ…, gdzie naprawdÄ™ znajduje siÄ™ grób, i wyjdÄ… z koÅ›cioÅ‚a, zanim zdoÅ‚aszodebrać im krypteks, stracimy Graala na zawsze.Rémy ego Graal obchodziÅ‚ mniej niż zeszÅ‚oroczny Å›nieg, ale Nauczyciel powiedziaÅ‚, żenie zapÅ‚aci, dopóki go nie znajdzie.Rémy czuÅ‚ zawroty gÅ‚owy za każdym razem, kiedy myÅ›laÅ‚o kwocie, która niedÅ‚ugo bÄ™dzie jego.Jedna trzecia z dwudziestu milionów euro.Aż nadto,żeby zniknąć na zawsze.Rémy widziaÅ‚ oczami wyobrazni miasteczka nadmorskie i plaże naLazurowym Wybrzeżu, gdzie chciaÅ‚ dożywać swoich dni, wystawiajÄ…c siÄ™ na promieniesÅ‚oÅ„ca i pozwalajÄ…c dla odmiany innym siÄ™ obsÅ‚ugiwać.Teraz jednak tutaj, w koÅ›ciele Temple, kiedy Langdon groziÅ‚, że rozbije klucz sklepienia,przyszÅ‚ość Rémy ego byÅ‚a pod znakiem zapytania.Niezdolny znieść myÅ›li, że jest tak blisko imoże wszystko utracić, podjÄ…Å‚ decyzjÄ™ i postanowiÅ‚ wkroczyć do akcji.Zgrabny rewolwer,który trzymaÅ‚ w dÅ‚oni, to wprawdzie tylko maÅ‚okalibrowa meduza typu J, ale z bliskiejodlegÅ‚oÅ›ci i ona zabijaÅ‚a.Rémy wyszedÅ‚ z półcienia i pomaszerowaÅ‚ do kolistej nawy, a potem wymierzyÅ‚ broÅ„wprost w gÅ‚owÄ™ Teabinga. DÅ‚ugo na to czekaÅ‚em, stary.Serce sir Leigha Teabinga na chwilÄ™ przystanęło, kiedy zobaczyÅ‚, że Rémy mierzy doniego z pistoletu.Co on robi! Teabing rozpoznaÅ‚ maleÅ„kÄ… meduzÄ™, którÄ… trzymaÅ‚ dlabezpieczeÅ„stwa w limuzynie w schowku na dokumenty. Rémy? Teabing nie mógÅ‚ wydusić z siebie sÅ‚owa. Co siÄ™ dzieje?Langdon i Sophie wyglÄ…dali na równie zaskoczonych.Rémy okrążyÅ‚ Teabinga i dzgnÄ…Å‚ golufÄ… pistoletu w plecy po lewej stronie, tuż za sercem.Teabing poczuÅ‚, że mięśnie mu tężejÄ… ze strachu. Rémy, ja nie. Powiem jasno przerwaÅ‚ mu Rémy, patrzÄ…c na Langdona ponad ramieniem Teabinga.Postaw to na podÅ‚odze albo pociÄ…gnÄ™ za spust.Langdon przez chwilÄ™ wyglÄ…daÅ‚ jak sparaliżowany. Klucz sklepienia jest dla ciebie bez wartoÅ›ci powiedziaÅ‚, jÄ…kajÄ…c siÄ™. Przecież nawetnie potrafisz go otworzyć. Aroganccy gÅ‚upcy zakpiÅ‚ Rémy. Nie zauważyliÅ›cie, że caÅ‚y wieczór sÅ‚uchaÅ‚em, jakrozmawialiÅ›cie o tych wierszach? PodzieliÅ‚em siÄ™ z kimÅ› wszystkim, co usÅ‚yszaÅ‚em.Z kimÅ›,kto wie wiÄ™cej niż wy.Idioci, szukacie w zÅ‚ym miejscu.Grób jest zupeÅ‚nie gdzie indziej!Teabing poczuÅ‚ falÄ™ paniki.Co on mówi?! Dlaczego tak bardzo chcesz Graala? spytaÅ‚ Langdon. %7Å‚eby go zniszczyć? PrzedkoÅ„cem dni?Rémy krzyknÄ…Å‚ do mnicha. Sylas, wez klucz sklepienia od pana Langdona!Kiedy mnich siÄ™ do niego zbliżaÅ‚, Langdon zrobiÅ‚ krok w tyÅ‚ i podniósÅ‚ to, co miaÅ‚ wdÅ‚oni, wysoko, gotów roztrzaskać kamienny cylinder o ziemiÄ™. WolÄ™ go rozbić powiedziaÅ‚ Langdon niż oddać w zÅ‚e rÄ™ce.Teabing poczuÅ‚ teraz, że przepÅ‚ywa przez niego fala potwornego strachu.WidziaÅ‚, że najego oczach wysiÅ‚ek caÅ‚ego życia idzie na marne.Wszystko, o czym marzyÅ‚, miaÅ‚o siÄ™ rozpaśćw drobny mak. Robercie, nie! krzyknÄ…Å‚ Teabing. Nie rób tego! Trzymasz w rÄ™ku Graala! Rémynigdy by mnie nie zastrzeliÅ‚.Znamy siÄ™ już od dziesiÄ™ciu.Rémy wymierzyÅ‚ w sufit i oddaÅ‚ strzaÅ‚ z meduzy.Huk byÅ‚ ogromny jak na broÅ„ takmaÅ‚ego kalibru, a wystrzaÅ‚ jak grzmot odbiÅ‚ siÄ™ echem od kamiennych Å›cian.Wszyscy zamarli. To nie jest zabawa powiedziaÅ‚ Rémy. NastÄ™pna kula utkwi w jego plecach.Oddaj toSylasowi.Langdon niechÄ™tnie wyciÄ…gnÄ…Å‚ przed siebie krypteks.Sylas zrobiÅ‚ krok i odebraÅ‚marmurowy cylinder, a w jego czerwonych oczach zalÅ›niÅ‚a radość, że teraz on jest górÄ….WsunÄ…Å‚ krypteks do kieszeni habitu, odszedÅ‚ kilka kroków, ciÄ…gle trzymajÄ…c Langdona iSophie na muszce.Teabing poczuÅ‚, że rÄ™ka Rémy ego zaciska siÄ™ mocno na jego szyi, a potem sÅ‚użący zaczÄ…Å‚siÄ™ wycofywać z budynku, ciÄ…gnÄ…c Teabinga ze sobÄ…, z broniÄ… wciąż przy jego plecach. Puść go zażądaÅ‚ Langdon. Zabieramy pana Teabinga na przejażdżkÄ™ powiedziaÅ‚ Rémy, nadal siÄ™ wycofujÄ…c.Jeżeli zadzwonicie na policjÄ™, zrobiÄ™ mu dziurÄ™ w gÅ‚owie.Jeżeli zrobicie coÅ›, żeby namzmylić szyki, ja go bez namysÅ‚u rozwalÄ™.Czy to jasne? Zabierzcie mnie zażądaÅ‚ Langdon Å‚amiÄ…cym siÄ™ gÅ‚osem. Wypuśćcie Leigha.Rémy zaÅ›miaÅ‚ siÄ™ w gÅ‚os. Chyba nie.Wiele razem przeszliÅ›my.Poza tym może siÄ™ jeszcze przydać.Sylas teraz siÄ™ wycofywaÅ‚, trzymajÄ…c na muszce Langdona i Sophie, podczas gdy RémywlókÅ‚ Teabinga w kierunku wyjÅ›cia, a jego kule ciÄ…gnęły siÄ™ za nim po kamiennej podÅ‚odze. Dla kogo pracujesz? rzuciÅ‚a Sophie mocnym gÅ‚osem. ZdziwiÅ‚aby siÄ™ pani, mademoiselle Neveu odparÅ‚ Rémy z chytrym uÅ›mieszkiem natwarzy, zbliżajÄ…c siÄ™ już do wyjÅ›cia.ROZDZIAA 87Kominek w gabinecie wÅ‚aÅ›ciciela Château Villette już wygasÅ‚, lecz Collet chodziÅ‚ tam i zpowrotem przed zimnym paleniskiem, czytajÄ…c faksy, które przyszÅ‚y z Interpolu.ZupeÅ‚nie nie to, czego siÄ™ spodziewaÅ‚.André Vernet wedÅ‚ug sÅ‚użbowej kartoteki byÅ‚ modelowym obywatelem.Nie byÅ‚notowany przez policjÄ™ nie zapÅ‚aciÅ‚ ani jednego mandatu za zÅ‚e parkowanie.WyksztaÅ‚conyw prywatnym liceum, a potem na Sorbonie, z wyróżnieniem obroniÅ‚ dyplom z finansówmiÄ™dzynarodowych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]