Podobne
- Strona startowa
- Mary Joe Tate Critical Companion to F. Scott Fitzgerald, A Literary Reference to His Life And Work (2007)
- Scott S. Ellis Madame Vieux Carré, The French Quarter in the Twentieth Century (2009)
- Diane Adams & RJ Scott In the Shadow of the Wolf 3 Splintered Lies
- Carter Scott Cherie Jesli milosc jest gra
- Cherie Carter Scott Jesli milos
- Scott Justin Blekitne Bractwo (2)
- Piekło Gabriela
- Susan C. W. Abbotson Critical Companion to Arthur Mi
- Farmer Philip Jose Przebudzenie kamiennego boga (2
- Olivia Cunning One Night with Sole Regret 02 Tempt me
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- jaciekrece.xlx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Teraz rozumiem cię lepiej.Miałam tyle lat, żeby cię obserwować.Nie jesteś tak przerażająco zdolny, jak nam się wydawało.- Szkoda.Przerażające zdolności bardzo by się teraz przydały.Wolimy spokojny blask inteligencji.- Ludzie z wiekiem tracą bystrość.Jeszcze parę lat, a ten blask będzie już całkiem przyćmiony.Wiemy, że kiedyś umrzesz.Chociaż tak długo to odsuwasz.Ender nie chciał angażować się w dyskusję o śmiertelności czy innych aspektach życia ludzi, które tak fascynowały królową kopca.Gdy słuchał jej opowieści, do głowy przyszło mu jeszcze jedno pytanie.Intrygująca możliwość.- Ten wasz pomost.Gdzie był? W komputerze?W tobie.Tak jak ja jestem w ciele królowej kopca.- Ale nie jako część mnie?Część ciebie, ale również nie-ty.Inny.Na zewnątrz, ale we wnętrzu.Związany z tobą, ale wolny.Nie mógł nad tobą zapanować i ty nie mogłeś zapanować nad nim.- Czy mógł kierować komputerem?Nie myślałyśmy o tym.Nie obchodziło nas.Może.- Jak długo używałyście pomostu? Jak długo działał? Przestałyśmy o nim myśleć.Myślałyśmy o tobie.- Ale wciąż tam był, przez cały czas, kiedy mnie obserwowałyście? A gdzie mógł się podziać?- Jak długo może istnieć?Nigdy przedtem niczego takiego nie stworzyłyśmy.Skąd możemy wiedzieć? Królowa kopca umiera, kiedy umiera ciało królowej.- Ale w czyim ciele był ten pomost? W twoim.W centrum wzorca.- Był wewnątrz mnie?Oczywiście.Ale jednak był nie-tobą.Zawiódł nas, kiedy nie pozwolił nam nad tobą zapanować, i nie myślałyśmy o nim więcej.Ale teraz widzimy, że był niezwykle ważny.Powinnyśmy go poszukać.Powinnyśmy o nim pamiętać.- Nie.Dla was to było jak.jak funkcja ciała.Jak zaciśnięcie pięści, żeby kogoś uderzyć.Zrobiłyście to, a kiedy pięść już nie była potrzebna, nie zwracałyście uwagi, czy jest jeszcze, czy już nie jest zaciśnięta.Nie rozumiemy związku, ale wydaje się nam, że dla ciebie ma sens.- On wciąż żyje, prawda?Możliwe.Próbujemy go wyczuć.Znaleźć.Gdzie mamy szukać? Dawnego wzorca już nie ma.Już nie wracasz do Gry Fantasy.- Ale wciąż łączyłby się z komputerem, prawda? Powiązanie miedzy mną a komputerem.Ale ten wzorzec może się rozrastać.Może obejmować innych ludzi.Pomyśl, że jest połączony z Mirem, tym młodym człowiekiem, którego tu sprowadziłem.Tym uszkodzonym.- I zamiast łączyć się z jednym komputerem, jest połączony z tysiącami tysięcy, poprzez międzyplanetarne złącza ansibli.To możliwe.Był żywy.Mógł rosnąć.Jak my rośniemy, gdy potrzeba nowych robotnic.Przez cały czas.Teraz, kiedy o tym wspomniałeś, jesteśmy pewne, że wciąż gdzieś istnieje.Ponieważ nadal jesteśmy z tobą powiązane, a tylko przez tamten wzorzec mogłyśmy się łączyć.Związek jest bardzo silny - ta część wzorca, która jest łączem między nami.Myślałyśmy, że wzmacnia się, bo poznajemy cię lepiej.Ale może wzmacniał się również dlatego, że rósł pomost.- A ja myślałem.Jane i ja uważaliśmy zawsze.że ona zaistniała jakoś w ansiblowych łączach między światami.Pewnie ona tam właśnie się widzi, w miejscu, które odbiera jako ośrodek swojego.ciała, chciałem już powiedzieć.Próbujemy wyczuć, czy pomost między nami wciąż tam jest.Trudne.- Jak szukać konkretnego mięśnia, którego używasz przez całe życie, ale nigdy samodzielnie.Interesujące porównanie.Nie widzimy związku, ale nie, teraz widzimy.- Porównanie?Pomost.Bardzo duży.Jego wzorzec jest za wielki.Nie zdołamy go już objąć.Ogromny.Pamięć.skomplikowana.Trudniejsza niż szukanie cię za pierwszym razem.bardzo skomplikowana.Wymyka się.Nie potrafimy już objąć jej naszym umysłem.- Jane - szepnął Ender.- Jesteś już dużą dziewczynką.W odpowiedzi zabrzmiał głos Jane.- To nieuczciwe, Ender.Nie słyszę, co ona do ciebie mówi.Wyczuwam tylko twój przyspieszony puls i oddech.Jane.Wiele razy widziałyśmy to imię w twoich myślach.Ale pomost nie miał twarzy, nie byl osobą.- Jane też nie jest.Kiedy myślisz to imię, w twoim umyśle widzimy twarz.Wciąż ją widzimy.Sądziłyśmy, że to osoba.Ale teraz.- Ona jest pomostem.Stworzyłyście ją.Przywołałyśmy.Ty stworzyłeś wzorzec.To, czym jest ta Jane, ten pomost, rozpoczęło się od wzorca, jaki odkryłyśmy w tobie i Grze Fantasy, tak.Ale ona wyobraziła sobie siebie o wiele większą.Była bardzo silną
[ Pobierz całość w formacie PDF ]