Podobne
- Strona startowa
- Hearne Kevin Kroniki Żelaznego Druida Tom 6 Kronika Wykrakanej Œmierci
- Robert Pozen Too Big to Save How to Fix the U.S. Financial System (2009)
- Neumann Robert The Internet Of Products. An Approach To Establishing Total Transparency In Electronic Markets
- Historyczne Bitwy 130 Robert Kłosowicz Inczhon Seul 1950 (2005)
- Zen and the Heart of Psychotherapy by Robert Rosenbaum PhD 1st Edn
- QoS in Integrated 3G Networks Robert Lloyd Evans (2)
- Zelazny Roger & Sheckley Robert Przyniescie mi glowe ksiecia
- Praktyczny komentarz do Nowego Testamentu Ewangelia Jana
- Promo01
- Philip K. Dick Czas poza czasem
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- prymasek.xlx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Lord Feringal i Priscilla wyszli, by ich powitać, a ich szczÄ™ki opadÅ‚y, gdy ujrzelisponiewieranÄ… kobietÄ™ oraz zmaltretowanego woznicÄ™ wewnÄ…trz. ZÅ‚odzieje na drodze wyjaÅ›niÅ‚a Meralda.Priscilla przypadÅ‚a do niej, dziwnie jak na siebiezatroskana.GÅ‚osem niewiele gÅ‚oÅ›niejszym niż szept, Meralda dodaÅ‚a: On mnie skrzywdziÅ‚.Z tymi sÅ‚owy, Å‚kajÄ…c padÅ‚a Priscilli w ramiona.* * *Wicher jÄ™czaÅ‚ wokół nich, smutnym gÅ‚osem Å›piewajÄ…c Wulfgarowi o tym, co byÅ‚o i o tym,czego nigdy już nie mogÅ‚o być, o utraconym czasie, o utraconej niewinnoÅ›ci, orazo przyjacioÅ‚ach, za którymi boleÅ›nie tÄ™skniÅ‚, jednak nie mógÅ‚ ich odszukać.Po raz kolejny usiadÅ‚ na wysokim urwisku na północnym kraÅ„cu przełęczy w GrzbiecieZwiata, wychodzÄ…cej na DolinÄ™ Lodowego Wichru, na północny wschód.UjrzaÅ‚ tam iskrÄ™.MogÅ‚o to być zÅ‚udzenie Å›wietlne, albo też pochyÅ‚e promienie póznopopoÅ‚udniowego sÅ‚oÅ„caodbijajÄ…ce siÄ™ w MaerDualdon, najwiÄ™kszym z trzech jezior w regionie Dekapolis.PomyÅ›laÅ‚także, że ujrzaÅ‚ Kopiec Kelvina, samotnÄ… górÄ™ na północ od Å‚aÅ„cucha.ByÅ‚a to zapewne tylko jego wyobraznia, powiedziaÅ‚ sobie znów, albo zÅ‚udzenie optyczne,bowiem góra leżaÅ‚a daleko od niego.Dla Wulfgara byÅ‚o to niczym milion kilometrów. Obozowali za poÅ‚udniowym kraÅ„cem przełęczy oznajmiÅ‚ Morik, podchodzÄ…c, bydołączyć do wielkiego mężczyzny. Nie byÅ‚o ich wielu.Powinno siÄ™ ich Å‚atwo sprzÄ…tnąć.Wulfgar przytaknÄ…Å‚.Po sukcesie na nadbrzeżnej drodze na zachodzie, para wróciÅ‚a napoÅ‚udnie, do regionu miÄ™dzy Luskan a przełęczÄ…, i nawet kupili trochÄ™ towarów od jednegoprzejezdnego kupca za pomocÄ… nieuczciwie zdobytego zÅ‚ota.NastÄ™pnie wrócili na przełęczi uderzyli na kolejnÄ… karawanÄ™.Tym razem wszystko poszÅ‚o gÅ‚adko, kupiec oddaÅ‚ daninÄ™ i niebyÅ‚o potrzeby przelewania krwi.Morik zauważyÅ‚ trzeciÄ… grupÄ™ ich ofiar, karawanÄ™ trzech wozówkierujÄ…cÄ… siÄ™ na północ od Luskan, do Doliny Lodowego Wichru. Zawsze spoglÄ…dasz na północ zauważyÅ‚ Morik, siadajÄ…c obok Wulfgara a jednak siÄ™tam nie zapuÅ›cisz.Masz wrogów w Dekapolis? Mam przyjaciół, którzy powstrzymaliby nas, gdyby wiedzieli, że jesteÅ›my w okolicy wyjaÅ›niÅ‚ Wulfgar. Kto spróbowaÅ‚by nas powstrzymać? odparÅ‚ czupurnie Morik.Wulfgar popatrzyÅ‚ mu prosto w oczy. Oni powstrzymaliby nas powtórzyÅ‚, a jego posÄ™pna mina nie zostawiaÅ‚a miejsca na spory.PozwoliÅ‚, by to spojrzenie błąkaÅ‚o siÄ™ przez chwilÄ™ po Moriku, po czym odwróciÅ‚ siÄ™ z powrotemku dolinie, a do jego błękitnych jak niebo oczu powróciÅ‚a tÄ™sknota. Jakie życie tam za sobÄ… zostawiÅ‚eÅ›? zapytaÅ‚ Morik.Wulfgar odwróciÅ‚ siÄ™ z powrotem,zaskoczony.On i Morik nieczÄ™sto rozmawiali o swej przeszÅ‚oÅ›ci, a przynajmniej nie wtedy,kiedy nie byli pijani. Powiesz mi? naciskaÅ‚ Morik. WidzÄ™ tak wiele w twojej twarzy.Ból, żal i co jeszcze?Wulfgar zachichotaÅ‚ na to spostrzeżenie. Co zostawiÅ‚em za sobÄ…? powtórzyÅ‚.Po chwili milczenia odpowiedziaÅ‚: Wszystko. To brzmi gÅ‚upio. MogÅ‚em być królem ciÄ…gnÄ…Å‚ Wulfgar, wpatrujÄ…c siÄ™ znów w dolinÄ™ i mówiÄ…c jakby dosiebie.Być może tak wÅ‚aÅ›nie byÅ‚o. Wodzem połączonych plemion Doliny Lodowego Wichru,z silnym gÅ‚osem w radzie Dekapolis.Mój ojciec. PopatrzyÅ‚ na Morika i rozeÅ›miaÅ‚ siÄ™. NiepolubiÅ‚byÅ› mojego ojca.A przynajmniej on nie polubiÅ‚by ciebie. Dumny barbarzyÅ„ca? Opryskliwy krasnolud odrzekÅ‚ Wulfgar. Jest moim przybranym ojcem wyjaÅ›niÅ‚, gdyÅ‚otrzyk parsknÄ…Å‚. Ósmy król Mithrilowej Hali i przywódca krasnoludzkiego klanu kopiÄ…cegow dolince pod Kopcem Kelvina w Dolinie Lodowego Wichru. Twój ojciec jest krasnoludzkim królem? Wulfgar przytaknÄ…Å‚. A ty jesteÅ› na szlaku przy mnie, Å›piÄ…c na ziemi? Znów przytakniÄ™cie. NaprawdÄ™ jesteÅ› wiÄ™kszym gÅ‚upcem niż sÄ…dziÅ‚em.Wulfgar jedynie wpatrywaÅ‚ siÄ™ w tundrÄ™,sÅ‚uchajÄ…c smutnej pieÅ›ni wichru.Nie mógÅ‚ nie zgodzić siÄ™ z ocenÄ… Morika, lecz nie miaÅ‚ teżmocy, by to zmienić.UsÅ‚yszaÅ‚ jak Morik siÄ™ga do swego plecaka, a nastÄ™pnie rozlegÅ‚ siÄ™ znajomybrzÄ™k butelek.Część 4NARODZINYSÄ…dzimy, że rozumiemy tych, którzy nas otaczajÄ….Osoby, które poznaliÅ›my ujawniajÄ… wzorcezachowaÅ„, a gdy nasze oczekiwania co do tych zachowaÅ„ sÄ… raz za razem speÅ‚niane, zaczynamyuważać, iż znamy serce i duszÄ™ owej osoby.Uważam to za percepcjÄ™ wynikajÄ…cÄ… z zarozumiaÅ‚oÅ›ci, bowiem nie można naprawdÄ™zrozumieć serca oraz duszy kogoÅ› innego i nie można naprawdÄ™ docenić opinii, jakie ktoÅ› mógÅ‚bymieć wzglÄ™dem podobnych, bÄ…dz przytoczonych doÅ›wiadczeÅ„.Wszyscy szukamy prawdy,zwÅ‚aszcza w naszej wÅ‚asnej sferze istnienia, domu który sobie zbudowaliÅ›my oraz tych przyjaciół,z którymi postanowiliÅ›my siÄ™ nim dzielić.Obawiam siÄ™ jednak, że jeÅ›li chodzi o jednostki, takzÅ‚ożone i zmienne, prawda nie zawsze jest oczywista.JeÅ›li kiedykolwiek pomyÅ›lÄ™, że fundamenty mojego Å›wiata sÄ… zakorzenione w kamieniu,przychodzi mi do gÅ‚owy Jarlaxle i jestem upokorzony
[ Pobierz całość w formacie PDF ]