Podobne
- Strona startowa
- Dicker Joel Prawda o sprawie Harry'ego Queberta
- Harry Harrison Stalowy Szczur idzie do wojska
- Harry Harrison Stalowy Szczur Spiewa Blesa
- Harrison Harry Stalowy Szczur Spiewa Blesa
- Harrison Harry Stalowy Szczur idzie do wojska
- Michail Bulhakow Mistrz i Malgorzata v 1.1 (2)
- Henryk Sienkiewicz Potop tom 1
- Amanda Garret 4 Podwójny cel Cobb James
- Cisco Press CCDA Study Guide
- Jedwabne Geszefty
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- wiolkaszka.pev.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wiedząc, dokąd zmierzasz, i stosując właściwe strategie, będziesz osiągał wyznaczone cele w najlepszym stylu i najkrótszym czasie.Opóźnienia spowodowane przez popełnione pomyłki oraz korektę trybu postępowania, opartą na informacjach zwrotnych, stanowią nieodłączną część drogi do sukcesu.Proces osiągania go nie przebiega wskutek tego wolniej, w dążeniu kierunek jest ważniejszy od tempa.„Bądź silny"Nie okazuj słabości, walcz, włącz się do współzawodnictwa - tego typu rady również nie wywołują zamierzonego skutku Siła fizyczna (a czasem nawet postawa macho) jest ceniona niezwykle wysoko w naszym społeczeństwie.W pracy i w domu powinniśmy przejawiać dobrą formę, bez względu na samopoczucie.W rzeczywistości większość wybitnych osiągnięć angażuje siłę innego typu, swego rodzaju prężność ducha i umysłu, która pozwala przezwyciężać przeszkody mimo nie najlepszej kondycji fizycznej.Paradoksem jest, iż ta wewnętrzna moc jest bardziej związana z poczuciem spokoju, spójności i pokory, niż z taką siłą, przy której upiera się ów dobrze nam życzący przyjaciel.Zawarty w mózgu potencjał sprawia, iż zastąpiwszy siłę mądrością, możemy osiągać dowolne cele.Szczery przyjaciel doradziłby: „Bądź zaangażowany, czujny i elastyczny".Przedstawione wcześniej bariery zazwyczaj przybierają postać głosu wewnętrznego, owego duchowego dialogu, który przeprowadzamy ze sobą, by zmusić się do skuteczniejszego działania, chociaż ich źródłem są niewątpliwie upomnienia, które często słyszeliśmy w przeszłości.Podobnie jak rzeczywistych przyjaciół, również owych „doradców" możesz dobierać według własnej woli, a także zrywać z nimi kontakty.Masz możliwość wyboru i możesz sam sprawdzić, czy „fałszywi przyjaciele" ułatwiają ci czy utrudniają osiąganie celów.POCZUCIE MISTRZOSTWAPrzeanalizujmy teraz kwestię twojego wrodzonego, choć zapewne uśpionego mistrzostwa.Pamiętaj, iż osoby, które osiągnęły doskonałość w jakiejś dziedzinie, nie są jej świadome, nawet jeżeli ich biegłość jest oczywista dla wszystkich wokół Rozważmy tak pospolitą umiejętność, jak zawiązywanie sznurowadeł.Rzadko przychodzi nam na mysi, ze jest to niezwykle złożona czynność, jeżeli jednak obserwowałeś kiedyś dziecko, zazdrośnie przyglądające się, jak jego nieco starszy kolega nonszalancko demonstruje swe umiejętności w dziedzinie sznurowania butów, wiesz, jak wygląda mistrzostwo z zewnątrz.Spróbuj przekonać kogoś, kto nie potrafi pływać lub jeździe na rowerze, ze jest to łatwe; „każdy to potrafi, trzeba tylko spróbować", a zaczniesz rozumieć, na czym ono polega.Połowa naszego społeczeństwa może świetnie radzie sobie z majsterkowaniem, mimo to ta nieświadoma sprawność wydaje się pozostałym niemal nadludzka.Jeżeli nie przekonały cię zaprezentowane przykłady, pomyśl o czynnościach, które wykonujesz w ciągu dnia.Niczego nie pomijaj, golenia, parzenia kawy, prowadzenia samochodu, odprowadzania dzieci do szkoły lub przeczytania powieści w ciągu kilku wieczorów Następnie spróbuj zauważyć niepojętą złożoność tego, czego dokonałeś, setki skoordynowanych ruchów mięśni, przemian chemicznych w organizmie, sprawność manualną, dzięki którym możesz np.przejechać wiele kilometrów, nieświadom, ze prowadzisz samochód, myśląc o czymś zupełnie innym lub rozmawiając z towarzyszem podróży.Albo przenieś się myślami w przeszłość Umiejętność chodzenia nie straciła nic ze swego znaczenia tylko dlatego, ze nie pamiętasz owych tysięcy „nieudanych" ruchów, których zwieńczeniem były pierwsze, chwiejne kroki.Musiałeś podjąć milion prób nawiązania porozumienia w ojczystym języku, byś mógł dzisiaj swobodnie rozmawiać, nieświadom ogromu wysiłku włożonego w zdobycie tej sprawności.Nie wspominając już o obsłudze magnetowidu i innych czynnościach.Mistrzostwo jest zatem uniwersalne.I oczywiście przejawia się w relacjach z innymi, którzy z takim samym podziwem przyglądają się, jak demonstrujesz swe wyjątkowe uzdolnienia lub umiejętności, z jakim ty obserwujesz przejawy doskonałości innych.Powyższe stwierdzenie dotyczy zarówno tego samego rodzaju umiejętności (np.różnych poziomów zaawansowania w określonym rzemiośle, grze na instrumentach muzycznych, sporcie lub uniwersalnych sprawnościach, np.prowadzeniu samochodu), jak i odmiennych dziedzin.W pierwszym przypadku prawdopodobnie przyglądasz się czyjejś sprawności w taki sam sposób, w jaki absolutny nowicjusz patrzy na ciebie, natomiast w drugim zdumiewa cię całkowicie obca umiejętność.Pod innymi względami mistrzostwo ma jednak charakter osobisty i niepowtarzalny.Pewne czynności wykonujesz w jedyny, tylko sobie właściwy sposób.Zastanów się chwilę i przypomnij sobie działanie lub wydarzenie, w którym zademonstrowałeś swą biegłość, doznając zarazem poczucia absolutnej pewności siebie.Bez wysiłku osiągnąłeś wówczas doskonałość.Teraz ponownie przeżyj to doświadczenie z możliwie największą intensywnością.Posłuż się technikami stosowanymi w poprzednich ćwiczeniach, skupiając się kolejno na wszystkich modalnościach: wzroku, słuchu, dotyku.Zanotuj submodalności, korzystając w razie potrzeby z listy zamieszczonej na stronach 57-58.W szczególności spróbuj przywołać dominujące wówczas doznanie, mogło nim być poczucie lekkości, „ściskanie w dołku" itp.Następnie określ dziedzinę życia, w której chciałbyś zyskać więcej pewności siebie.Dla potrzeb ćwiczenia nie musisz wybierać sfery, w której czujesz się „beznadziejnie", lecz tę, w której możesz osiągnąć postępy i - co jest najbardziej wskazane - którą będziesz miał okazję zajmować się w przyszłości.Dokonawszy wyboru, odtwórz w wyobraźni związane z nią doświadczenie.Porównaj submodalności właściwe stanom mistrzostwa i „przeciętności".Nie spiesz się, masz przecież dużo czasu, odpręż się i wprowadź w stan alfa, który ułatwia tworzenie wyobrażeń i obserwowanie różnic.POWIELANIE MISTRZOSTWAKolejnym etapem jest przenoszenie submodalności ze stanu mistrzostwa do sytuacji, którą pragniesz zmienić.Jeżeli obrazy pierwszego wspomnienia są większe i jaśniejsze, należy nadać te same cechy wyobrażeniu czynności, w której chcesz osiągnąć postępy.Wizja mistrzostwa często bywa zasocjowana (tzn.obserwujesz sytuację z punktu widzenia jej uczestnika), natomiast przeciętności - zdysocjowana; nie wolno ci zapomnieć o skorygowaniu tego aspektu doświadczenia.Przeanalizuj kolejne submodalności i usuń wszystkie różnice, stosując skuteczny, mistrzowski wzorzec
[ Pobierz całość w formacie PDF ]