Podobne
- Strona startowa
- Ahern Jerry Krucjata 8 Koniec jest bliski (SCAN dal 11 (2)
- Ahern Jerry Krucjata 5 Pajecza siec (SCAN dal 1098)
- Ahern Jerry Krucjata 1 Wojna Totalna (SCAN dal 1079)
- Ahern Jerry Krucjata 4 Skazaniec (SCAN dal 1081) (2)
- Ahern Jerry Krucjata 1 Wojna Totalna
- Robert Ludlum Krucjata Bourne'a
- Robert Ludlum Krucjata Bourne'a (2)
- Ludlum Robert Krucjata Bourne'a
- Balzac Honoriusz Eugenia Grandet
- George Orwell 1984
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- oknaszczecin.pev.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Następnie Bomundwszystkim, którym kazał się zgromadzić w wielkiej hali,odebrał rzeczy, jakie posiadali, złoto, srebro i ozdoby,jednych zaś zabił, innych odesłał do Antiochii, by ichsprzedać w niewolę.Frankowie przebywali w tym mieście przez jedenmiesiąc i cztery dni.W tym czasie zmarł Wilhelm biskupOranii.Wielu było spośród naszych, którzy nie znajdowalitego, czego potrzebowali i to zarówno z powodu długiegopobytu, jak i z powodu trudności wyżywienia, bo pozamiastem niczego nie można było dostać.Rozpruwanociała zmarłych, bo w ich żołądkach znajdowano ukrytebizanty.Inni wycinali z nich mięso w kawałkach igotowali je, aby jeść 10.34.Bomund nie mógł jednak u hrabiego od św.Idziego uzyskać tego, o co zabiegał, i zagniewanypowrócił do Antiochii.Wtedy bezzwłocznie hrabiaRajmund wysiał posłów do Antiochii do księcia Gotfryda,do hrabiego Flandrii, do Roberta z Normandii, abyprzyszli do Rugii na naradę.Przybyli zatem wszyscyprzywódcy i zebrali się na naradę, aby rozpatrzyć, jakmogą skutecznie zdobyć drogę do Zwiętego Grobu, dlaktórego10Fakty ludożerstwa znajdują potwierdzenie w szeregu zródełwspółczesnych.to celu wyruszyli i doszli aż dotąd.Nic zdołali pogodzićBomunda z Rajmundem, tak aby hrabia Rajmund oddałtamtemu Antiochię.Hrabia Rajmund zaś nie zgadzał się zpowodu przysięgi wierności złożonej cesarzowi.W końcuhrabiowie wraz z księciem i razem z Bomundem powrócilido Antiochii, a hrabia Rajmund wrócił do Marry, gdzieznajdowali się pielgrzymi.Nakazał swym rycerzomobsadzić zamek i halę nad bramą miejskiego mostu.Rajmund widząc, że nikt z przywódców nie chce zjego powodu ruszyć w drogę do Zwiętego Grobu, wyszedłz Marry sam i boso i dnia trzynastego przybył doKafarty11, gdzie mieszkał przez trzy dni.Tu przybył hrabiaNormandii i przyłączył się do hrabiego Rajmunda.KrólCezarei12 wysłał szybko posłów do Marry i Kafartyoświadczając, że pragnie żyć w pokoju i że życzliwościąbędzie obdarzał chrześcijańskich pielgrzymów izaufaniem.Co dotyczy jego królestwa, pielgrzymi niedoznają krzywdy i chętnie będzie dostarczać obroku dlakoni i żywności dla ludzi.Wyszli zatem nasi i rozłożyli się obozem koło Cezareinad rzeką Farfarem.Król Cezarei, widząc obóz Frankówtak blisko miasta, pożałował w duchu swej decyzji inakazał, żeby nie sprzedawano im żywności ani, aby niktnie wchodził w obręb murów miasta.Wcześnie następnego dnia posłał do nich dwóchTurków, widocznie swych wysłanników, aby po-11Miejscowość o kilka kilometrów od Marry.12Cezarea, czyli Szaizar nad Orontem.kazali pielgrzymom bród na rzece i przeprowadzili ichtam, gdzie mogli znalezć łup.Przebyli zatem równinę, nadktórą panował zamek, i tu zabrali więcej niż pięć tysięcysztuk zwierząt oraz zboża i innych dóbr, co pozwoliłoodżywić całe wojsko chrześcijańskie.Załoga owegozamku poddała się hrabiemu i ofiarowała mu konia iczyste złoto, a potem zaprzysięgła na swoje prawa, że nieuczyni żadnej krzywdy pielgrzymom.Przebywaliśmy tam pięć dni.Ruszyliśmy stamtądradośnie, aby stanąć obozem pod pewnym arabskimgrodem, którego kasztelan wyszedł naprzeciw i zawarłukład z naszym hrabią.Po wyjściu stamtąd przybyliśmy do pewnego miastabardzo pięknego i zaopatrzonego we wszystkie dobra,położonego w dolinie.Nazywało się ono Kefalia13.Gdyjego mieszkańcy dowiedzieli się, że Frankowienadciągają, opuścili miasto i ogrody warzywne i domypełne żywności, a sami uciekli.W trzy dni pózniejopuściliśmy to miasto i przeszedłszy wysokie góry14zeszliśmy na równinę Semu , gdzie znalezliśmy dośćzapasów.Nasz pobyt tu trwał dni piętnaście.Przed nami znalazł się gród, w którym zgromadziła sięwielka ilość pogan.Zaatakowali nasi ten zamek ibylibyśmy go zdobyli, gdyby Saraccni nie byli wypuściliprzez bramę olbrzymiego stada bydła.Nasi zawróciliwobec tego do swego obozu13Kefalia, czyli Raphania na drodze do Trypolisu.14Dolina, a raczej równina Semu, nosi obecnie nazwę El Bukeia.obładowani zapasami.Następnie rano rozwinęli nasi swesztandary i rozpoczęli oblegać gród, aby w nim rozbić swenamioty.Ale cale plemię pogańskie uciekło zostawiającgród pusty.Gdy nasi tam weszli, znalezli pełno żywności,wina, mąki, oliwy i to, co było konieczne.Tam najpobożniej obchodziliśmy święto Oczy-szczenia Matki Boskiej i tam przybyli posłowie z miastaKameli15.Albowiem tamtejszy król wysłał do hrabiegokonie oraz złoto i zawarł z nim traktat stwierdzając, że wżaden sposób nie obrazi chrześcijan, ale ich będzieszanował i popierał.Tymczasem król Trypolisu zawiadomił hrabiego, abyz nim zawarł pakt przyjazni, jeżeli mu to odpowiada.Posłał mu dziesięć koni, cztery muły i złoto.Ale hrabia wżaden sposób nie chciał z nim zawierać pokoju, jeżeli nieprzyjmie chrześcijaństwa.Po opuszczeniu tej pięknej równiny przybyliśmy do16twierdzy zwanej Archą w poniedziałek w połowielutego i tu rozbiliśmy namioty.Było tu wielu pogan.Wpodziwu godny sposób obwarowali oni ów gród i tambronili się dzielnie.Czternastu z naszych rycerzy udało sięnaprzeciw do miasta Trypolisu leżącego przed nami.Tychczternastu przyprowadziło ze sobą około sześćdziesięciuTurków i innych, którzy wiedli przed sobą ludzi orazzwierzęta domowe w liczbie więcej niż pięćsetl5Starożytna Emessa blisko Trypolisu u stóp gór Libanu.16Archa była fortecą broniącą dostępu do emira Trypolisu.sztuk.Nasi, zbrojni znakiem krzyża, zaatakowali tamtych,zabili z nich sześciu i zdobyli sześć koni.Z Wojsk hrabiego Rajmunda ruszył naprzód RajmundPiletus oraz Rajmund wicehrabia Turenii.Przybywszy do17Tortozy , bronionej przez znaczne siły pogan,zaatakowali miasto.Gdy zapadł wieczór, wrócili namiejsce, gdzie rozłożyli swój obóz i tam zapaliliniezliczoną ilość ognisk, jak gdyby całe wielkie wojskotam się znajdowało.Poganie zdjęci strachem potajemnieuciekli w nocy, zostawiając miasto pełne wszelkichzapasów, które prócz tego było znakomitym portem.Kiedy rano nasi podeszli pod miasto, aby je zdobyć,znalezli je puste.Zajęli je i przebywali w nim aż do chwilioblężenia Archy.Niedaleko było inne miasto zwane Mara-kleją18.Rządzący tam emir zawarł z naszymi pakt iwpuścił nas do miasta razem z naszymi znakami.35.Książe Gotfryd i Bomund hrabia Flandrii przybyliaż do miasta zwanego Lichią 19.Bomund odłączył się odnich i wrócił do Antiochii.Tamci zaś szli dalej i rozpoczęli oblężenie miastazwanego Gabalą 20.Tymczasem hrabia Rajmund z krainyśw.Idziego dowiedziawszy się, że znaczne siły poganruszyły ku nam, by stoczyć z nami bitwę, bezzwłocznieodbył naradę nakazując przywódcom, którzy oblegaliGabale, aby17Tortoza (Antarad), port na północ od Trypolisu.18Marakia, miejscowość nadmorska na północ od Tortozy.19Lichią (Laodicja, obecnie Latakieh).20Gabalą (obecnie Dżibel), mały port opodal Tortozy.mu przyszli z pomocą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]