Podobne
- Strona startowa
- Trylogia Hana Solo.02.Zemsta Hana Solo (3)
- Trylogia Hana Solo.02.Zemsta Hana Solo
- Trylogia Lando Calrissiana.02.Lando Calrissian i Ogniowicher Oseona
- Vinge Joan D Królowe 02 Królowa Lata Zmiana
- Carey Jacqueline [ Dziedzictwo Kusziela 02] Wybranka Kusziela
- Warren Tracy Anne Miłosna pułapka 02 Miłosny fortel
- Lindskold, Jane [Firekeeper 02] Wolf's Head, Wolf's Heart
- Heath Lorraine Najwspanialsi kochankowie Londynu 03 Przebudzenie w ramionach księcia
- Duncan Dave Siódmy Miecz 1 Niechętny Szermierz
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- ayno.opx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A kiedy już wychodzę, to zazwyczaj po to, żeby dokonać przeszukaniagdzieś w Brownsville.Pisarz zaczął jeść, patrząc na agentkę.Widział po małej zmarszczce na czole Elainy, że coś nie daje jejspokoju.Zważywszy jej priorytety, pewnie chodziło o pracę.- Kłopoty w robocie? - zagadnął.Zerknęła na niego.Zawahała się.Prawdopodobnie się zastanawiała, czy jeszcze raz się przed nimotworzyć.- Naprawdę chcesz o tym słuchać? - upewniła się.- Jasne.Wyjęła pomarańczę z papierowej torby, w oczywisty sposób grając na czas.- Absolutnie nieoficjalnie, Elaino.To zostaje tylko między nami.- Dobra.Myślę, że Scarborough tylko czeka na właściwy moment.-%7łeby.?- %7łeby się mnie pozbyć - dopowiedziała.- Nowych agentów zatrudnia się na dwuletni okres próbny.Sądzę, że pod koniec mojego zostanę bez pracy.- Dlaczego miałby chcieć się ciebie pozbyć?- Nie jestem pewna.To po prostu przeczucie.- Wbiła paznokieć w skórkę pomarańczy i zaczęła jąobierać.- W takim razie masz pewnie rację.Podniosła wzrok, wyglądała na zaskoczoną jegoodpowiedzią.- Tak uważasz?- Masz niezłą intuicję.Jeśli tak oceniasz tego gościa, to chyba dobrze go wyczułaś.Nie odezwała się, obierając owoc i układając kawałki skórki na chusteczce rozłożonej na kolanach.Oderwała cząstkę pomarańczy i po jej ręku spłynął sok.- Naprawdę sądzisz, że mam intuicję?- Z tego, co widziałem, tak.Również twoje przeczucie co do Digginsa było słuszne, chociaż większośćludzi uważała, że to kompletnie nie ma sensu.- To nie było przeczucie.- Zlizała kroplę soku z nadgarstka i puls Troya gwałtownie przyśpieszył.- To była teoria oparta na uważnym przestudiowaniu wszystkich znanych faktów w tej sprawie.- A dlaczego zaczęłaś badać tę sprawę? Była zamknięta od lat.Policja miała zeznanie.Cały systemprawny kupił tę historię.Ja kupiłem tę historię.Wszyscy z wyjątkiem ciebie.Wzruszyła ramionami.- To po prostu nie pasowało, i tyle.- Co nie pasowało?- Wiktymologia.- Masz na myśli to, że Mary Beth nie była Latynoską? Seryjni mordercy nie zawsze trzymają się jednejgrupy etnicznej.- Wiem.- Spojrzała na niego, odrywając kolejną cząstkę owocu.- Mówię o tym, kim były te kobiety.I o okolicznościach ich porwania.Obserwował ją, ciekaw tego, co ma do powiedzenia.Niewiele osób wiedziało o sprawie Digginsarównie dużo jak on.- Diggins wybierał ofiary, których porwanie nie było obciążone wysokim stopniem ryzyka -powiedziała.- Prostytutki i striptizerki, które pracowały w barach i na postojach wzdłuż autostradymiędzystanowej.Ponieważ był kierowcą ciężarówki, jeżdżącym w długie trasy, dobrze znał tęokolicę.- Podniosła wzrok.- Wiesz, że miał naprawdę wysokie IQ?- Sto trzydzieści pięć - sprecyzował Troy.To byłjeden z najbardziej interesujących faktów, jakie odkrył podczas badania tej sprawy.Ten człowiek miałszansę skończyć koledż dzięki stypendium naukowemu, ale przerwał naukę i w końcu został kierowcąciężarówki w firmie zaopatrującej gospodarstwa rolne.- A więc do czego zmierzasz?- Zmierzam do tego, że Diggins w pracy nie wykorzystywał swoich możliwości.Mógł robić wielerzeczy, ale wybrał zajęcie dające mu szansę polowania na bezbronne kobiety w obrębie jegobezpiecznej strefy.Ze wszystkich zeznań wynika, że ofiary same wsiadały do jego samochodu.MaryBeth Cooper była asystentką weterynarza, która wybrała się na wycieczkę na łonie przyrody.Chociażjej ciało zostało odnalezione w pobliżu pozostałych ofiar, uważałam, że coś tu się nie zgadza.- Więc to było przeczucie.Ostrożnie oderwała kolejną cząstkę owocu i włożyła ją do ust.- Może rzeczywiście tak się to zaczęło.Sądzę, że teraz mamy do czynienia z podobnym typemsprawcy.Wykonuje jakąś pracę, ale to tylko praca, morderstwa natomiast uważa za swoje prawdziwepowołanie.- Kiedy przeprowadzałem wywiad z Digginsem - powiedział Troy - nazywał morderstwa swoimidziełami", niemal jakby był artystą i tworzył dzieło.To było chore.- Ten gość jest równie pokręcony.Jeśli obejrzysz zdjęcia z miejsca zbrodni, zobaczysz, co mam namyśli.Próbuje nam coś przekazać
[ Pobierz całość w formacie PDF ]