Podobne
- Strona startowa
- Ożarowski Aleksander Rosliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie
- Bednarz Andrzej Medytacja teoria i praktyka
- Bednarz Andrzej Medytacja teoria i praktyka (2)
- FrontPage 2002 Praktyczne projekty
- Ryzl Milan Parapsychologia praktyczna
- Fermenty t. 1 i 2 Reymont W
- Eo Jirasek, Alois Malnovaj mitoj cxehxaj
- Mennica Mateusz M. Lemberg
- Robinson Kim Stanley Czerwony Mars (2)
- Anne McCaffrey Pokolenie wojownikow (2)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- wiolkaszka.pev.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.SYNOWIE ZEBEDEUSZA (20,20–23)20 Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza ze swoimi synami i oddawszy Mupokłon, o coś Go prosiła.21 On ją zapytał: «Czego pragniesz?» Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».22Odpowiadając zaś, Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie.Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?» Odpowiedzieli Mu: «Możemy».23 On rzekł do nich: «Kielich mój wprawdzie pić będziecie.Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale [dostanie się ono] tym, dla których mój Ojciec je przygotował».20–21.Według relacji św.Marka synowie Zebedeusza, Jakub i Jan, przychodzą sami do Jezusa z ową oryginalną prośbą.Nie jest wykluczone, że wersja Markowa jest pierwotna.Mateusz chciał być może oszczędzić uczniów Pańskich, gdy pisał, że nie oni sami, lecz ich matka pojawiła się przed Panem prosząc, aby jej dwaj synowie zasiedli jeden po lewej, a drugi po prawej stronie Zbawiciela.Prośba matki Jakuba i Jana jest i dziwna, i smutna – głównie dlatego, że świadczy o absolutnym niezrozumieniu trzeciej już zapowiedzi męki i śmierciJezusa.Jezus mówi o swojej bliskiej śmierci, o własnej drodze krzyżowej, uczniowie zaśtymczasem myślą, jakby posiąść najzaszczytniejsze miejsce w Królestwie.22.Lecz Jezus – wyrażając najprzód pełne politowania zdziwienie nad niewiedzą uczniów– oświadczył, iż aby wejść do chwały, trzeba najpierw wiele wycierpieć.Kto chce uczestniczyć w przyszłej chwale Chrystusa, musi przedtem wypić wspólnie z Chrystusem Jego kielich,kielich cierpień, przed którym wzdragał się sam Chrystus.Dwaj synowie Zebedeusza wyrazili gotowość współudziału z Chrystusem w Jego cierpieniach.Był to wyraz albo ichbezwzględnego przywiązania do Mistrza, albo znów niedostatecznego uświadomienia sobietego, na co się decydują.23.Lecz ta gotowość pójścia razem z Chrystusem na cierpienia była jedynie warunkiem wstępnym.Przyjęcie kogoś do najwyższej chwały ostatecznie było uzależnione tylko od Ojca.On to, jak powie później św.Paweł, wywyższył również Syna dlatego, że Syn, choć istniał w postaci Boga, to jednak ogołocił samego siebie… uniżył się, stał się posłuszny aż do śmierci (por.Flp 2,6–9).Tak więc Chrystus nie sprawił synom Zebedeusza zawodu w tym sensie, żezażądał od nich wyznania gotowości do współcierpienia ze sobą, a gdy oni tę gotowośćwyrazili, oznajmił, że dopiero Ojciec będzie mógł zapewnić ludziom możność wejścia dochwały.Chrystus oświadczył po prostu, że Ojciec nie przyjmie do swej chwały nikogo, kto nie będzie przedtem współcierpiał z Jezusem.PRZEŁOŻEŃSTWO JEST SŁUŻBĄ (20,24–28)24 Gdy usłyszało to dziesięciu [pozostałych], oburzyli się na tych dwóch braci.25 Lecz Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę.26 Nie tak będzie u was.Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą.27 A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, 28tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».24–25.Podobnie jak małymi ludźmi okazali się synowie Zebedeusza, tak też bardzoludzkie uczucia zrodziły się w sercach pozostałych dziesięciu Apostołów, w chwili, gdy Jan i Jakub domagali się przywileju zasiadania jak najbliżej Jezusa.Oburzyli się wprost na tych dwóch braci.Nie bardzo wiadomo, co było ostatecznym powodem tego zgorszenia: obawa, żezostaną zajęte lepsze miejsca, czy zrozumienie niestosowności samego pytania? Nie wiadomo też, jak wyrażało się owo oburzenie na zewnątrz.W każdym razie Chrystus je zauważył iwyzyskał, jako okazję do udzielenia Apostołom pouczenia, co do natury ich ziemskiegoapostołowania.Lekcja ta, jak większość pouczeń udzielanych przez Jezusa, miała charakter bardzo poglądowy.26–27.W stosunkach czysto ludzkich – mówiąc dokładniej, niechrześcijańskich –królowie, władcy, możni tego świata domagają się, żeby im służono, oni zaś sami swoimpostępowaniem dają do zrozumienia, że posiadają władzę.Inaczej mają wyglądać u chrześcijan stosunki pomiędzy przełożonymi a podwładnymi.W ogóle obowiązuje wśród chrześcijannastępująca zasada: kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim, kto chce być wielkim,musi stać się sługą.28.Przykład takiej właśnie postawy dał sam Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu (Mk 10,45).Przy innej okazji wyjaśni to Jezus jeszcze dokładniej, mówiąc: Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał (J 13,16).Nie pierwszy raz mówi Jezus w Ewangelii Mateusza o swojej śmierci, ale dopiero tuwłaśnie śmierć Jezusa jest nazwana okupem za wielu.Jest to wyraźna aluzja do deutero-izajańskiego proroctwa (por.Iz 53,12), w którym jest mowa o zastępczych cierpieniach iśmierci Sługi Jahwe.Wyrażenie za wielu nie oznacza jedynie wybranych, lecz całą ludzkość, i nie wyraża też w pierwszym rzędzie idei zastępczości, lecz raczej pożytek, dobro, jakie ma wyniknąć ze śmierć Chrystusa dla całej ludzkości.NIEWIDOMI POD JERYCHEM (20,29–34)29 Gdy wychodzili z Jerycha, towarzyszył Mu wielki tłum.30 A oto dwaj niewidomi, którzysiedzieli przy drodze, słysząc, że Jezus przechodzi, zaczęli wołać: «Panie, ulituj się nad nami, Synu Dawida!» 31 Tłum nastawał na nich, żeby umilkli; lecz oni jeszcze głośniej wołali: «Panie, ulituj się nad nami, Synu Dawida!» 32 Jezus przystanął, kazał ich przywołać i zapytał: «Cóż chcecie, żebym wam uczynił?» 33 Odpowiedzieli Mu: «Panie, żeby się otworzyły nasze oczy».34 Jezus więc, zdjęty litością, dotknął ich oczu, a natychmiast przejrzeli i poszli za Nim.29.Jerycho, zwane inaczej miastem palm, leży w pięknej, niezwykle urodzajnej dolinie w odległości 8 km od lewego brzegu Jordanu.Archeologowie odkryli w tym miejscu ślady Tell-es-Sultan, najstarszego miasta świata (9000 lat przed Chr.).Tu właśnie rozsypały się przed Izraelitami mury Jerycha, oblegane przez Jozuego.Odbudowane głównie przez Herodaprzyczyniło się do nadania swemu restauratorowi tytułu Wielkiego.Potem uzyskała miasto na własność Kleopatra, a Archelaos, syn Heroda i jego następca, prowadził nadal rozpoczęte przez swego ojca dzieło uświetniania Jerycha.Po zdetronizowaniu i skazaniu na banicję Archelaosa, Jerycho zostało oddane prokuratorom Judei.30–31.Aczkolwiek jaglica i inne choroby oczu od czasu ostatniej wojny nie stanowią już plagi społecznej w Afryce czy na Bliskim Wschodzie, to jednak wśród żebraków ulicznychtakich miast, jak Jerozolima czy Damaszek, niewidomi stanowią nadal bardzo znaczny procent ogółu ludności.Nazwanie Jezusa Synem Dawida było wyrazem jednej z bardziejnacjonalistycznych form mesjanizmu żydowskiego.Jezus, korygując polityczne nadziejeŻydów, rzadko posługiwał się tym tytułem.32
[ Pobierz całość w formacie PDF ]