Podobne
- Strona startowa
- Zywe kamienie BERENT
- Berent Wacław Żywe kamienie
- Ozimina BERENT
- Wacław Berent ozimina
- Follett Ken Na skrzydlach orlow
- Judith McNaught Raj
- streszczenie iinny (4)
- Peters Elizabeth Malpa na strazy wagi
- Lenin Imperializm jako najwyzsze stadium kapitalizmu
- Bear Greg Wiecznosc (SCAN dal 1073)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- jaciekrece.xlx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Lecz i te kilka ziarn, zebranych z tak bardzo po Å›wiecie rozwianego spichrza, ten kramrzadkoÅ›ci bibliofilskich posiadaÅ‚ na sobie mimo wszystko jakby to miaÅ‚ każdy inny, lepszyczy gorszy zbiór taki ponury stygmat zatracania siÄ™ nieustannego ziaren siewnych.W tÄ™ ciszÄ™ koÅ›cielnÄ… dolatywaÅ‚y z dala bezÅ‚adnie pomieszane echa salonowego gwaru.Na-gle wpadÅ‚ tu fircyk jakiÅ› w foldze ruchów rozchwiejnych, poszastaÅ‚ siÄ™ miÄ™dzy półkami, samnie wiedzÄ…cy, po co go tu zniosÅ‚o, i wyskoczyÅ‚ niebawem.WyrywajÄ…c książki z półek na traf, zabÅ‚Ä…kaÅ‚ siÄ™ profesor niebawem w tym lesie.Oto minÄ…Å‚rychÅ‚o pisarzy Wieku ZÅ‚otego, w tak zwanym Baroku natknÄ…Å‚ siÄ™ na pyszne wydawnictwaoliwskie, za czym, pociÄ…gniÄ™ty zewnÄ™trznym luksusem wydawnictw Groelowskich i puÅ‚aw-skich, wstÄ…piÅ‚ myÅ›lÄ… w senatorskie koÅ‚o postaci o posÄ…gowym geÅ›cie i jasnym spojrzeniuwieku OÅ›wiecenia na tÄ™ nowÄ… falÄ™ Å›wiatowego przypÅ‚ywu, która szczytu swego nie siÄ™-gnÄ…wszy runęła w dziejów odmÄ™ty, by odwiecznÄ… współpracÄ™ ducha u warsztatu ludzkoÅ›ci itradycyjny kontakt z jego po Å›wiecie mistrzami przekazać oręża współdziaÅ‚aniu po Europie. Oto myÅ›laÅ‚ przerzucajÄ…c pożółkÅ‚e karty «Dekady» wÄ™drownego wojska ostatnich ryce-rzy bez ziemi, wiodÄ…cych ze sobÄ… po Europie nowej jeszcze i truwerów swoich.Zpiewacyobozowi zamieniani w rozbiciu ostatnim w bardów pielgrzymstwa, pozostawili po goÅ›ciachEuropy ksiÄ™gi polskie spod tÅ‚oczni cudzoziemskich wszystkich miast Zachodu.PrzewijaÅ‚y mu siÄ™ nieustannie pod rÄ™kÄ… te rozsiewy pielgrzymstwa. A gdy za siÅ‚ rozbiciem dumaÅ‚ nad nimi przyszÅ‚o i woli rozprószenie wÅ›ród skłóconejprzez wodzów gromady gdy na Wschodzie pozostaÅ‚ już tylko kadÅ‚ub narodu obezwÅ‚adniony,a po stolicach Zachodu stwarzaÅ‚y siÄ™ jego gÅ‚owy bezczynne, gdy ogniwa wspólnoty duchowejpryskać już zaczęły nawet w narodzie, z bardo wyÅ‚onili siÄ™ w Europie nowej jeszcze i druidziostatni, wieszcze narodu swego.A jeÅ›li teraz oto przypomniaÅ‚ w tej chwili wzniosÄ… w Paryżu pomnik jednemu z nich,stanÄ… może najlepsi narodu obcego przed tÅ‚umem tej odgadywanej zaledwie poezji, jakbyprzed druidowÄ… Å›wiÄ…tyniÄ… Karnaku, podziwiajÄ…c tylko wiary ogrom, który jÄ… zbudowaÅ‚, isymboliczne dale naw tej Å›wiÄ…tnicy otwartej, wiodÄ…cych od oÅ‚tarza krwawych ofiar ludzkichw stronÄ™ wschodzÄ…cego na wiosnÄ™ sÅ‚oÅ„ca.I przypomnÄ… może tej Å›wiÄ…tnicy kapÅ‚anów, dru-idów celtyckich, sÅ‚owa spisane w kodeksie króla Hoela: Trzy sÄ… rzeczy niezbÄ™dne: miecz,ksiÄ™ga i harfa.Oto miecz, wyszczerbiony w potrzebie wÅ‚asnej rozprysnÄ… w obronie ludówZachodu; harfa zagraÅ‚a dla ludu caÅ‚ego pod rÄ™kÄ… Szopena; ksiÄ™ga, acz pieczeciÄ… niezrozumia-Å‚ej mowy dla obcych zamkniÄ™ta, jest przecie dla nich wyczuwalnie Zakonem duszy narodu,ArkÄ… jego przymierza z ludzkoÅ›ciÄ….I może nie jeden z tak zadumanych przypomni swych czasów W i o s n Ä™ oraz to sÅ‚owo«mesjanizm», które dla jednego narodu bÄ™dÄ…c przemijajÄ…cÄ… doktrynÄ… książek, staÅ‚o siÄ™ dladrugiego cmentarzem jego ofiar.Może przypomni te dziesiÄ…tki tysiÄ™cy mogiÅ‚ polskich powszystkich pobojowiskach wolnoÅ›ci Francji, Niemiec, WÅ‚och i WÄ™gier i zapyta: jakie to sza-leÅ„stwo czyniÅ‚o, wedÅ‚ug słów Niemca jednego, tÄ™ szlachtÄ™ sztabem jeneralnym sankilotówcaÅ‚ego Å›wiata? Odpowiedzieć mu może tylko potÄ™ga wÅ‚adzy duchowej druidów w Europie,ostatnich «wieszczów» narodu, ona tylko odrzec im potrafi, «czyj to ich porwaÅ‚ wichr i czyjeramiÄ™.»Lecz gdy w tym zadumaniu swym bibliotecznym, sumujÄ…cy mimo woli książek fata idzieje, stanÄ…Å‚ tak oto w progu dni dzisiejszych, wziÄ…Å‚ niespodzianie w duszÄ™ krzyżowanie siÄ™myÅ›li spornych: Jestże to naprawdÄ™ bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwem dla narodu, że najwyższy ton jego twórczoÅ›ci iostatnie wobec Å›wiata czyny dokonaÅ‚y siÄ™ czasu trafem przez ducha romantyzmu i mistyki?Czy nie kieruje to najlepszych wciąż jeszcze ku przeszÅ‚oÅ›ci, czyniÄ…c z nich prÄ™dzej czy póz-niej puchaczy po ruinach, odwracajÄ…cych na pół Å›lepe oczy odrazy od życia, każdemu dniu67dzisiejszemu nienawistne? Czy nie sprawia to, że wÅ‚aÅ›nie najlepsi nie sÄ… zdolni do zachwyce-nia w piersi tchu rzeczywistoÅ›ci i rozgrzania w nim serca w tempo dzielne? Czy to, co byÅ‚o wnajlepszych czasu swego, gdy ziemia wÅ‚asna spod nóg im siÄ™ usuwaÅ‚a, wybiegiem w gwiaz-dy: dla wywyższenia siÅ‚ w ludziach czy to wszystko, nie rozsiawszy siÄ™ kolejÄ… wieku caÅ‚egow pospolitość, nie staÅ‚o siÄ™ w obliczu znieruchomiaÅ‚ego życia mimowolnym rozsadnikiemomamów, obÅ‚udy przed sobÄ… zastoju? KostniaÅ‚ oż tak Bizancjum: dusz carmen przez wieki,pod klÄ…twÄ… niezmiennie jednym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]