Podobne
- Strona startowa
- Callan Book 5 [Stage 9 & 10] (2)
- Stephen King TO
- May Karol Walka o Meksyk
- Kolodziejczak Tomasz Kolory sztandarow
- Weber Dav
- Herodot Dzieje
- Chmielewska Joanna Slepe szczescie
- Follett Ken Na skrzydlach orlow
- Eddings Dav
- Roger Zelazny Umrzec w Italbarze (3)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- asfklan.htw.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.— relacja nauczyciela gimnazjalnego, Polaka, na temat metod prowadzenia śledztwa, oskarżeń, pobytu w celi śmierci.Po dwu miesiącach, zamiast przewidywanego wyroku, doczekał informacji, że nie będzie sądzony.Zorientował się, że zaszły jakieś polityczne zmiany.Gdy przebywał w grupie 123 więźniów w obozie karnym w Aleksiejewce, odmówił wraz z innymi pracy, domagając się zwolnienia na mocy amnestii.Pod wpływem zaskoczenia więźniów odesłano do Kruglicy, a B.jeszcze później do Jercewa.Teraz wraz z innymi czeka na śmierć lub uwolnienie.Ural 1942.Grudziński został zwolniony z obozu 19 stycznia 1942 r.Odprowadzany przez Dimkę i panią Olgę opuścił żonę i dojechał koleją do Wołogdy.Nie wysłał kartki pocztowej od Iganowa do jego rodziny—bał się powrotu do obozu.Nocował na dworcu a w dzień żebrał o pożywienie w mieście.Kolejny etap to stacja Buj, a potem podróż do Swierdłowska.W wagonie przechowały go moskiewskie robotnice jadące na Ural.Autor był im wdzięczny za to, że uszanowały w nim człowieka.W Swierdłowsku odwiedził rodzinę generała Krugłowa, gdzie pozwolono mu się umyć, nakarmiono, ale nie przenocowano z obawy o nowe represje.Na dworcu poznał urodziwą Gruzinkę Fatimę Sobolewą, podróżującą z biletem partyjnym, która wracała od rannego męża.Chciała zabrać Herlinga do siebie do Magnitogorska.Nie wierzyła w opowieści o życiu w obozie.Po przedostaniu się do Czelabiftska zasięgnął informacji o polskich oddziałach.Następnie, wraz z innymi Polakami, Grudziński odbył podróż przez Orsk, Orenburg, Aktiubińsk, Aralsk, Kyzył Orda, Arys, Czimkent, Dżambul, Lugowoje.12 marca wstąpił do dziesiątego pułku artylerii lekkiej, dziesiątej dywizji piechoty w Ługowoje (312).Jego pułk przewieziono pociągiem do Krasnowodzka nad Morzem Kaspijskim.2 kwietnia znalazł się w Pahlevi (poza granicami wrogiego mu kraju — Związku Radzieckiego).Epilog: upadek Paryża.Ostatni rozdział książki rozpoczyna motto z przywoływanych już Zapisków Dostojewskiego: Trudno sobie wyobrazić, do jakiego stopnia można skazić naturę ludzką (314).Autor, który dowiedział się o upadku Paryża w czerwcu 1940 r.w Witebsku, przypomina sobie teraz ten czas i dzieje poznanego wtedy Żyda z Grodna.W czerwcu 1945 r.znowu spotkał tego człowieka w Rzymie.Dawny współwięzień zwierzył mu się z tego, że będąc w obozie, obciążył fałszywym zeznaniem czterech niemieckich komunistów, by ratować siebie.Tamci zostali rozstrzelani.Od kogoś, kto poznał życie w łagrze, oczekiwał zrozumienia.Tymczasem, po trzech latach spędzonych na wolności, Grudziński nie zdobył się na to.Rozmówca „Wyszedł z drzwi hotelu, jak ptak Z przetrąconym skrzydłem przefrunął przez jezdnię i nie oglądając się za siebie, zniknął w kotłującym się tłumie.(322) — tymi słowami, uzupełnionymi dopiskiem: Lipiec 1949— lipiec 1950 kończy się inny Świat.Czas i miejsce akcjiKsiążka powstała w ciągu roku.Obejmuje wydarzenia, które rozegrały się kilka lat wcześniej —jest więc retrospektywną relacją z trudnego okresu spędzonego w sowieckim łagrze.Akcja utworu toczy się od lata 1940 r.(areszt w Witebsku) do czerwca 1945 r.(spotkanie z dawnym współwięźniem w Rzymie).Sam pobyt w jercewskim obozie trwał blisko dwa lata.Po uwohńeniu (20 stycznia 1942 r.) Grudziński rozpoczął długą wędrówkę z licznymi przesiadkami i postojami, by dotrzeć do polskich oddziałów zbrojnych.Ten etap jego losów (potraktowany skrótowo) również został przedstawiony w książce Inny Świat.21
[ Pobierz całość w formacie PDF ]