Podobne
- Strona startowa
- Eschbach Andreas Bilion dolarów
- Współczesne tendencje w pomocy społecznej i w pracy socjalnej red. Mirosław Grwisński, Jerzy Krzyszkowski
- Pullman Philip Mroczne materie 3 Bursztynowa luneta
- Pozwolcie Ogarnac Sie Milosci
- 252317758 Curso de Processo Penal Fernando Capez 2014
- cervantes saavedra de miguel niezwykłe przygody don kichot (2)
- Brown Dan Anioly i demony (2)
- Niven Larry Dzieci Beowulfa
- ADDISON.WESLEY.THE.LEAN.MINDSET.2014
- Plazy Gilles Prawdziwa Marlena Dietrich (2)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- mieszaniec.xlx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Znieczulenie miejscowe w aerozolu.Podobne do pistoletuurządzenie, w którym umieszczało się chip bezpośrednio przed zabiegiem.Lundkvist spojrzał na córkę.Spokojnie odwzajemniła jego wzrok.W oczachwciąż miała niezgodę piętnującą ich kontakty od śmierci matki.Teraz będzie musiała mu wybaczyć.Kiedy już stanie się częścią Koherencji,córka go zrozumie.Jeżeli naprawdę jest tak, jak mówili, że każdy mózg porozumiewasię bezpośrednio z drugim, że nie ma już słów, żadnych kłamstw, udawania, żadnychmasek, to na pewno go zrozumie.Odczuje jego wyrzuty sumienia z powodu śmierciMaren, dokładnie tak, jak czuł je on.Gdy myśli oraz uczucia Neala staną przed córkąotworem, Patricii nie postanie już nic innego, jak tylko wybaczyć.Zamknął oczy, gdy kobieta w staroświeckich okularach wsuwała mu iniektor donosa.Oczami duszy zobaczył ilustracje z podręczników medycyny pokazujące jamęnosową.Ujrzał drogę obieraną przez urządzenie.Niczego nie czuł, jednak słyszałw głowie, jak ostry wierzchołek napiera na Lamina cribrosa, blaszkę sitową, powyżejktórej biegnie nerw węchu.Usłyszał hałas, jak gdyby walił się cały budynek, kiedyurządzenie wierciło kość, by umieścić chip dokładnie na Nervus olfactorius.Witamy zawołał chór głosów i zdawało się, że echo powtarza za nimi: my&my& my&Słyszał tysiące głosów.Patrzył tysiącami oczu.Rezonowały w nim tysiące obcychmyśli.Ledwie czuł, jak go odwiązują, prowadzą do łóżka, pomagają mu się położyć.Doświadczał tylko pulsowania uczuć, potężnego niczym trzęsienie ziemi.Witamy& my& my& my&I w pewnej chwili przestał być Nealem Lundkvistem, a stał się Koherencją.KONIEC CZZCI DRUGIEJ
[ Pobierz całość w formacie PDF ]