Podobne
- Strona startowa
- Nietzsche Z genealogii moralnoci (2)
- Nietzsche Antychrzescijanin
- P.D. James Czarna wieza
- Orson Scott Card, Kathryn K
- Clavell James Ucieczka (2)
- Zakleci
- Clancy Tom Power Plays
- Niebiosa Pern
- Gabriel Richard A. Scypion Afrykański Starszy największy wódz starożytnego Rzymu
- Bad Day L A Poradnik Gry OnLine
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- adam0012.xlx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kultura nie jest mu znana nawet zesłyszenia, nie potrzebuje z nią walczyć nie neguje jej.To samo dotyczy państwa, całegoporządku obywatelskiego i społeczeństwa, pracy, wojny nigdy nie miał powodu, by negować świat", nigdy nie przyszło mu nawet do głowy kościelne pojęcie świata".Negowanie jest dlańwłaśnie zupełną niemożliwością. Podobnie brak mu dialektyki, brak wyobrażenia, że jakąś wiarę,jakąś prawdę można by dowodzić argumentami ( jego dowodami są światła" wewnętrzne, uczuciaprzyjemności wewnętrznej i autoafirmacja, same dowody z siły" ) Nauka taka nie może teżniczemu zaprzeczać, zupełnie nie pojmuje, że istnieją, że mogą istnieć inne doktryny, zupełnie niepotrafi sobie wyobrazić, że można prezentować przeciwstawne sądy.Gdy je napotyka, wnajgłębszym współczuciu smuci się ich ślepotą bo przecież ona widzi światło" ale nie wystąpiz żadnym zarzutem.33.W całej psychologii ewangelii" brak pojęć winy" i kary"; tak samo pojęcia nagrody". Grzech", wszelki stosunek dystansu pomiędzy Bogiem i człowiekiem zostaje usunięty właśnieto jest radosną nowiną".Nie obiecuje się błogości, nie wiąże jej z jakimiś warunkami: błogość jestjedyną realnością wszystko inne to znaki, dzięki którym można o niej mówić.Następstwo takiego stanu projektuje się na nową praktykę, właściwie ewangeliczną praktykę.Momentem, który wyróżnia chrześcijanina, nie jest wiara": chrześcijanin działa, wyróżnia sięodmiennością działania.Wyróżnia się tym, że ani swym słowem, ani w swym sercu nie sprzeciwiasię człowiekowi, który jest wobec niego zły.%7łe nie robi różnicy między obcym i tubylcem, między%7łydem i nie-%7łydem ( blizni" to właściwie współwyznawca, %7łyd) %7łe na nikogo się nie gniewa, nikogonie lekceważy.%7łe ani nie pokazuje się w sądach, ani nie daje się zaangażować ( nie przysięgać") %7łew żadnym razi[e], nawet w przypadku dowiedzionej niewierności nie rozstaje się z nią.Wszystko, w gruncie rzeczy, jedną zasadą, wszystko następstwem jednego instynktu %7łycie Odkupiciela nie było niczym innym jak taką praktyką również jego śmierć nie byłaniczym innym.Nie potrzebował on już żadnych formuł, żadnego rytu dla obcowania z Bogiem nawet modlitwy.Rozliczył się z całą żydowską doktryną pokuty i pojednania; wie, że jedynie dziękipraktyce życia można się czuć bosko", błogo", ewangelicznie", stale czuć się dzieckiem Bożym".Drogą do Boga nie jest pokuta", nie jest modlitwa o przebaczenie":./ed,)we ewangeliczna praktykaprowadzi do Boga, właśnie ona jest Bogiem" Sprawami, z którymi zerwata ewangelia, był judaizm pojęć grzechu", przebaczenia grzechu", wiary", odkupienia poprzez wiarę" radosna nowina" zanegowała całą judaistyczną doktrynę Kościoła.Głęboki instynkt, który dyktuje, jak należy żyć, aby czuć się niebiańsko, aby czuć się wiecznym", podczas gdy wszelka inna postawa nie pozwala czuć się niebiańsko: jedynie to jestpsychologiczną realnością zbawienia". Nowy sposób życia, nie zaś nowa wiara. 1734.Jeśli cokolwiek rozumiem z tego wielkiego symbolisty, to tyle, że jedynie realności wewnętrzneuważał on za realności, za prawdy" że całą resztę, wszystko, co naturalne, czasowe, przestrzenne,historyczne, pojmował tylko jako znak, jako sposobność do przypowieści.Pojęcie syn człowieczy"nie oznacza jakiejś konkretnej osoby, która by należała do historii, czegoś jednostkowego, jed-norazowego, lecz wieczną" faktyczność, symbol psychologiczny, uwolniony od pojęcia czasu.Tosamo odnosi się, w wyższym sensie, do Boga w ujęciu tego typowego symbolisty, do państwaBożego", do królestwa niebieskiego", do synostwa Bożego".Nic nie jest tak niechrześcijańskie jakkościelne surowizny o Bogu jako osobie, o Królestwie Bożym", które nadchodzi, o KrólestwieNiebieskim" w zaświatach, o Synu Bożym", drugiej osobie Trójcy Zwiętej.Wszystko to pasuje przepraszam za słowo jak pięść do nosa o, i to jakiego nosa! nosa Ewangelii; cynizm, na miarę historii powszechnej, w kpinie z symbolu.A przecież jak na dłoni widać, czego dotyczą znaki Ojciec" i Syn" nie na każdej dłoni, zgoda:słowo Syn" wyraża wejście w uczucie ogólnego rozpromienienia się wszystkich rzeczy (błogość), słowo Ojciec" samo to uczucie, uczucie wieczności, spełnienia. Wstyd mi przypominać, co z tegosymbolizmu zrobił Kościół: czyż u progu chrześcijańskiej wiary nie postawił historii o Amfitrionie?A nadto jeszcze dogmatu o niepokalanym poczęciu"?.Tym sposobem jednak pokalał poczęcie Królestwo Niebieskie" jest stanem serca nie zaś czymś, co nadejdzie ponad Ziemią" czy pośmierci".W ewangelii brak całego pojęcia śmierci naturalnej: śmierć nie jest pomostem, przejściem,brakuje jej, ponieważ należy ona do zupełnie innego, tylko pozornego, tylko za znak służącegoświata. Godzina śmierci" nie jest chrześcijańskim pojęciem godzina", czas, życie fizyczne i jegokryzysy nie istniały dla nauczyciela radosnej nowiny". Królestwo Niebieskie" nie jest czymś, czegosię oczekuje; nie ma ono żadnego wczoraj" i pojutrze", nie nastąpi za tysiąc lat" jest ono do-świadczeniem serca; jest wszędzie, jest nigdzie.35.Ten posłaniec radosnej nowiny" umarł tak, jak żył, jak nauczał nie po to, by odkupić ludzi", lecz bypokazać, jak należy żyć.Ludzkości pozostawił praktykę: swe zachowanie wobec sędziów, wobecsiepaczy, wobec oskarżycieli, wobec wszelkich potwarzy i kpin swe zachowanie na krzyżu.Nie opierasię, nie broni swych praw, nie robi żadnego kroku, który by go mógł ochronić przed ostatecznością, cowięcej, wyzywają.I prosi, cierpi, miłuje z tymi, w tych, którzy wyrządzają mu zło
[ Pobierz całość w formacie PDF ]