Podobne
- Strona startowa
- Holt Victoria Córki Anglii 14 Tajemnica jeziora œwiętego Branoka
- Hitchcock Alfred Tajemnica golebia o dwoch pazurach
- Clarke Arthur C Tajemnica Ramy (SCAN dal 1137)
- Michelle Hodkin Mara Dyer tom 1 Tajemnica
- Christie Agata Tajemnica lorda Listerdalea (SC
- Bourdais Gildas UFO, 50 tajemniczych lat
- Rowling J K Harry Potter i Komnata Tajemnic
- Ogniem i mieczem t.2 Sienkiewicz
- Ziemkiewicz Rafał Koszt Uzyskania
- Chmielewska Joanna Zlota mucha
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- adam0012.xlx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jestem bezpiecznaw obecności ludzi i astrali, zawsze i wszędzie.Zwalniam wszystko i wszystkich od obowiązku manipulowania mną.Istoty, którym zwróciłam wolność, sąmi za to wdzięczne i cieszą się razem ze mną.Uwalniam siebie od wszelkichmechanizmów i obowiązków podtrzymywania związków w astralu.Ponieważ kocham i szanuję siebie, zwalniam przeszłość i stare związki;nie muszą mnie już obciążać.Powierzam wszystko całkowicie Bogu.On zapewnia mi samodzielność, niezależność i wolność.Powierzenie się Bogu gwarantuje mi całkowitą wolność od starych związków i ich oczyszczenie.Czujęsię bezpiecznie i pewnie z wolnością swoją i innych.Ludzie, których spotykam, są wolni, radośni i pełni miłości.Bóg daje miwolność we wszystkich związkach.Mogę sobie pozwolić na wolność, szczerośći niezależność w związkach.Z ufnością wchodzę w nowe związki, budując jena zasadach szacunku, samodzielności, swobody, niezależności i wolności.W moich nowych, czystych związkach manifestuje się miłość, radość, dobroć,szczerość, spontaniczność i świadomość Boga.148Wolność, niezależność i miłość są korzystne w życiu i związkach.Teraztworzę idealny związek miłości, oparty na szacunku, radości, wolności i miłości, z idealnym dla mnie partnerem.To cudowne móc poddać się Bogu i byćpełną miłości i wolności.Ponieważ kocham i szanuję siebie, to buduję nową,lepszą, wspanialszą, bogatszą przyszłość.Poddaję się całkowicie Bogu.Bóg ofiarował mi wolność, więc ją przyjęłam.Z miłością i ufnością otwieram się nawszystkie wolne istoty.Wszystkim daję miłość i od wszystkich miłość dostaję.Zasługuję, by być nagradzana za wszystko, co robię.Odczuwam satysfakcjęz powodu nagradzania siebie za wszystko, co robię.Jestem pełna miłości i pozytywnych myśli.Radość i wolność promieniują ze mnie.JESTEM BOSK ISTOT!Uwalnianie od cierpieniaKiedyś przypomniałem sobie, jak moi dawni mistrzowie udzielali mi instrukcji do medytacji: Musisz się wysilać, żeby poznać rzeczywistość, która jest cierpieniem.Musisz się wysilać, by poznać istotę rzeczywistości".Dzięki ich naukom doświadczyłem tylko jednego -cierpienia.Jeśli się wysilam, doświadczam tylko cierpienia, a nie rzeczywistości.yle wykonywana praktyka prowadzi do ugruntowania błędnychpoglądów i niekorzystnych przyzwyczajeń.Trzymanie się z uporembłędnego poglądu prowadzi do wyboru błędnych praktyk oraz doodrzucenia wszelkich praktyk wykazujących błędność poglądu.Czy możesz poznać Boga, koncentrując się na pogoni za przyjemnościami, jeśli On jest Najwyższą Przyjemnością? Czy możesz poznaćBoga, koncentrując się na cierpieniu, jeśli On jest poza cierpieniem? Czymożesz poznać Boga, zapoznając się z cudzymi opiniami i emocjami, jeśli On jest Prawdą w tobie?Aby osiągnąć sukcesy na duchowej ścieżce, musisz się nauczyćprecyzyjnego kierunkowania swoich zajęć i zainteresowań.Oświecenie jest kresem cierpienia, jest tą chwilą, w której wszelkiewzorce cierpienia znikają bezpowrotnie i zostają zastąpione świadomością prawdy - jedności, szczęśliwości, błogości i pustki (nieobecności zakłócających myśli i emocji).Tymczasem w wielu systemach etyczno-reli-gijnych uczy się wrażliwości na cierpienie innych istot, co prowadzi dowytworzenia wrażenia wszechobecności cierpienia i rozwija poczuciebezsilności wobec cierpienia i jego przyczyn.Wielu głosi, że cierpieniejest koniecznością, wynikającą z życia w ciele.Gautamo! Jezusie! Spójrzcie, co głupcy zrobili z waszymi naukamio miłości i o współczującej dobroci!149Z miłości do ludzi Jezus uzdrawiał, wypędzał demony, uczył, jakodnalezć Boga w sobie, uwalniał ludzi od cierpienia i uczył, jak to robić.A oni zrozumieli, że najwyższą formą miłości jest cierpienie i zamiast uzdrowicielami ludzkości, stali się jej cierpiętnikami.W pewnymokresie pojawiło się swoiste współzawodnictwo kandydatów na świętych o to, kto więcej wycierpi.Osobiście odreagowałem siebie i wieluludzi z transu satysfakcji, że wybrali sobie cierpienie większe niż Jezus,że w cierpieniu są lepsi niż Jezus, więc zasłużyli, by zasiadać po prawicy Boga.Oto dobra nowina: chorzy zdrowieją, ślepi odzyskują wzrok, umarli zmartwychwstają, a demony są wypędzone.Jaką mocą się to działo?Mocą Boga czy Mocą cierpienia? W chrześcijaństwie nastąpiło przesunięcie akcentów, podobnie jak w buddyzmie: Gautama nauczał, jakosiągnąć oświecenie, a jego następcy uczą, jak się go wyrzec.I powołują się przy tym na naukę Buddy.Cierpienie jest dowodem na odcięcie się człowieka od jego prawdziwej, czystej, dobrej, Boskiej natury, od Najwyższego Dobra w nimsamym.To nie miłość jest cierpieniem.Cierpieniem jest przywiązaniedo ludzi, zwierząt, przedmiotów i ślubowań.Cierpieniem jest żal, że to,do czego jesteś przywiązany, nie jest takie, jakim to sobie wyobrażałeś.Gdy odczuwasz fizyczny ból, zwykle kryje się za nim poczucie winyi chęć odpokutowania lub ukarania siebie.Jeśli nieświadomie karzeszsię zbyt często, zaczynasz czuć niechęć do karanej części ciała i karzeszją jeszcze bardziej, tym razem ze złości na nią.Co to ma wspólnegoz miłością?Nieporozumienie polega na powierzchownej obserwacji faktu, żemiłość ujawnia wszystko, co nią nie jest.Zdarza się, że w kochającymzwiązku wychodzi na wierzch z podświadomości tak wiele brudów, żepara czuje się tym zmęczona.Niekiedy bywa korzystne, by partnerzyrozstali się na czas oczyszczenia najcięższych obciążeń karmicznych.Chrześcijanie i buddyści uczą swoistej zachłanności na cierpienie,uczą, że trzeba przyjmować na siebie cierpienie innych.Chrześcijańskiideał miłości to oddać życic po to, aby innych uwolnić od cierpienia.Jednak Bóg z pewnością nie jest tak bezsilny i chciwy, by potrzebowałofiar zastępczych.Ludzie, za których ktoś oddał życie, cierpią jeszczebardziej, gdyż dzwigają bagaż poczucia winy i długu, którego spłacićsię nie da
[ Pobierz całość w formacie PDF ]