Podobne
- Strona startowa
- Bahdaj Adam Trzecia granica (SCAN dal 803)
- Kres Feliks W Polnocna Granica scr
- Bahdaj Adam Trzecia granica
- Kres Feliks W Polnocna Granica
- Feliks W. Kres Polnocna Granica v 1.1
- Lem Stanislaw Swiat na krawedzi (SCAN dal 933
- Tolkien J.R.R Wyprawa (2)
- Gabriel GarcĂa MĂĄrquez Crónica de una muerte anunciada
- Juliusz Cezar O Wwojnie Domowej
- Clive Barker Wielkie sekretne widowisko
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- oknaszczecin.pev.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mimo swoich rozlicznych talentów dostarczył poszlak przemawiających na korzyść tezy, że nadludzkie właściwości nie są zastrzeżone dla uzdolnionych osób, ale że trzeba je pojmować jako głębokie zasadnicze cechy homo sapiens.Połączenie wielu zdolności zdarza się co prawda bardzo rzadko; nie zmienia to jednak faktu, że coraz jaśniej widać konieczność scharakteryzowania naszego gatunku jako homo incredibilis (niewiarygodny człowiek) nawet przy ograniczeniu się tylko do czysto cielesnej płaszczyzny.Wiemy, że D.D.Home nie miał monopolu na ognioodporność.To samo dotyczy elongacji.Występuje ona często w związku ze stygmatyzacją.Tutaj ujawnia się szara strefa nakładających się na siebie fenomenów.Stygmatyzacje uchodzą na ogół za samookaleczenia wywoływane emocjami podczas obrządków religijnych, wyzwalane siłą ducha; można powiedzieć, jest to psychosomatyka w skrajnej postaci.Trudniej zaklasyfikować zjawiska, kiedy przy stygmatyzacji w stadium najwyższego wzburzenia ręce albo nogi znacznie się wydłużają, ciało pęcznieje albo duże partie skóry stają się dosłownie pergaminowe.Przemiany Marie-Julie JahennySzczególnie spektakularny jest przypadek Marie-Julie Jahenny, urodzonej w 1853 r.we francuskiej wiosce La Fraudais koło Nantes.Od dwudziestego roku życia wykazywała ona wszelkie rodzaje stygmatów.Kiedy zapowiedziała, że w piątek, l października 1880 r., będą się z nią działy rzeczy nadzwyczajne, zgromadziło się u niej tego dnia sześciu świadków, a wśród nich renomowany profesor medycyny dr Imbert-Goubeyre, autor podstawowego dzieła La stigmatisation (Stygmatyzacja).Przed tym nieprzekupnym audytorium dokonała się monstrualna przemiana młodej kobiety.Niczym w filmie grozy Marie-Julie wciągnęła głowę w ramiona, aż prawie całkiem zniknęła między barkami.Jej wygląd ulegał radykalnej zmianie.Lewa strona jej ciała pęczniała jak balon, a prawa marszczyła się i zapadała w sobie.Barki przyjęły sprzeczną z naturą pozycję pod kątem prostym do obojczyka.Język napęczniał do ogromnych rozmiarów.Potwornościom tym towarzyszyło wystąpienie silnych stygmatów.W końcu przerażeni widzowie mieli przed sobą ludzką kulę z groteskowymi wyrostkami i krwawiącymi ranami: była to totalna karykatura kontrolowanej przemiany ciała D.D.Home'a, w zasadzie jednak niewątpliwie pokrewnego rodzaju.Dokąd więc doszliśmy? Małe tymczasowe podsumowanie pokazuje, że istnieją nadzwyczajne zdolności podlegające świadomej woli i od niej niezależne.Jeśli kilka zdolności występuje u jednej i tej samej osoby, to przeważnie kontroluje je ona albo może przynajmniej w jakiś sposób wyzwalać.Oczywiście, możliwe są różne kombinacje takich talentów.Rozejrzyjmy się zatem za dalszymi "supersiłami" i ludźmi, którzy jednoczą w sobie takie zdolności.Kuda Bux, wszechstronny talentMusimy powrócić do ognioodporności i jeszcze raz pofatygować fascynującego Kudę Buxa.Wydaje się, że elita naukowa traktuje wyjaśnienie jego tajemnicy jako zadanie stulecia.Do najgruntowniej szych eksperymentów mających na celu zbadanie -lub zdemaskowanie -ludzkiej ognioodporności zaliczają się wspomniane już doświadczenia Harry'ego Price'a z roku 1935.Z jednym z nich musimy się bliżej zapoznać.Próba ta odbyła się jesienią wspomnianego roku w ogrodzie majątku The Halt, należącego do pana Alexa Oribbella, przy Woodmanstern Road w Carshalton w hrabstwie Surrey.Pogoda była wietrzna i lekko deszczowa, jednak Price i jego pomocnicy zdołali stworzyć piekielny dywan ognia, zużywszy na to siedem ton porąbanej dębiny, jedną tonę drewna opałowego, wagon węgla drzewnego, dziesięć galonów parafiny, jak również 50 egzemplarzy "Timesa" na podpałkę.W środku tego paleniska temperatura wynosiła około 1400°C, a taki żar jest już zdolny stopić stal.Nieco teatralnie ubrany na czarno, przebywający od niedawna w Anglii Kuda Bux podszedł do swojej "ścieżki zdrowia".Zanim bosymi nogami zaczął stąpać po piekielnym ogniu, rzucili się na niego specjaliści.Profesor medycyny C.A.Pannett, wraz z czterema fizykami z Uniwersytetu Londyńskiego umył Buxowi stopy, starannie je osuszyli, zmierzyli ich temperaturę i umieścili na jednej z podeszew kontrolny odcinek leukoplastu.Teraz na oczach naukowców, jak również kilku świadków odbyło się chodzenie po ogniu.Wśród obecnych znajdowali się profesor Joad i producent z BBC R.S.Lambert, jak również dr E.A.Hunt.Ten ostatni widział tradycyjne chodzenie po ogniu w Indiach i powiedział, że warunki próby, której poddano Buxa były jeszcze bardziej skrajne (płytki dół, jak również lekki wiatr, co powodowało spotęgowanie żaru).Kiedy Hindus kilkakrotnie przemierzył żarzący się odcinek, poddano jego stopy kontroli.Nie były wcale poparzone i nawet chłodniejsze niż przy pierwszym pomiarze.Co ciekawe, także kawałek plastra na podeszwie nie uległ uszkodzeniu.W 1938 r.Kuda Bux przyjął zaproszenie Roberta Ripleya, prowadzącego program radiowy Believe it or Not (Wierzcie lub nie), i pojechał do Ameryki, aby tam publicznie zademonstrować swoją legendarną ognioodporność.2 sierpnia na parkingu nowojorskiego Radio City przygotowano dla człowieka z Kaszmiru dwa ogniste rowy wypełnione rozżarzonymi do czerwoności węglami.Otaczała je gromada dziennikarzy, którzy musieli stać w pewnym oddaleniu, nie mogąc znieść bijącego od nich ogromnego żaru.Temperatura wynosiła 700-800°C.Bux został zbadany przez lekarzy, którzy nie stwierdzili u niego żadnych zranień.Potem zaczął swój ognisty marsz, spokojnie odmierzonymi krokami przebył oba rowy.Po ukończeniu eksperymentu zbadano go równie gruntownie jak poprzednio.Rezultat był taki sam: brak oparzeń.Pierwszy pokaz chodzenia po ogniu transmitowany przez radio był niepodważalny.Na pytanie dziennikarza przeprowadzającego wywiad, czy tę zdolność miał zawsze, czy też ją sobie przyswoił i na czym polega sztuczka, Bux odpowiedział:-Odwaga i zaufanie do siebie -to wszystko.Nie ma tu żadnej sztuczki.Z ogniem nie ma żartów.Kuda Bux rozwinął swój talent na przestrzeni jedenastu lat przez ćwiczenia mentalne, wzrost koncentracji, medytacje itd.W jego treningowym programie nie było ćwiczeń hartujących, jak stopniowe podwyższanie temperatury
[ Pobierz całość w formacie PDF ]