Podobne
- Strona startowa
- dołęga mostowicz tadeusz bracia dalcz i s ka tom ii
- Dołęga Mostowicz Tadeusz Drugie życie doktora Murka
- Dołęga Mostowicz Tadeusz Znachor. Profesor Wilczur
- dołęga mostowicz tadeusz kariera nikodema dyzmy
- dołęga mostowicz tadeusz pamiętnik pani hanki
- Garcia Marquez Cien aĽos de soledad
- Alistair MacLean Goodbye
- Hearne Kevin Kroniki Żelaznego Druida Tom 6 Kronika Wykrakanej ÂŚmierci
- Moorcock Michael Gloriana (SCAN dal 1065)
- [Alexandre Dumas] Il Conte di Montecristo
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- mrowkodzik.xlx.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Można odciąć je najwyżej od fabryk żywności, ale to spowoduje głód dopiero po jakimś czasie.Po kilku dniach najwcześniej.Nie jestem zresztą pewna, czy to nam się opłaci.- A filtry powietrzne? - zapytała Anna.- Gaz? - Pet spojrzał na nią zdziwiony.Zaraz jednak zdał sobie sprawę, że to może być rozwiązanie.- Filtry są zabezpieczone przed wszelkimi truciznami - zaoponowała Lara.- To niekoniecznie musi być trucizna - odparł Pet.To nawet nie może być trucizna.Trzeba spytać kogoś, kto się tym zajmuje.- Połącz mnie z Pekinem - rozkazała Lara technikowi zajmującemu się łącznością.Wszyscy czekali w milczeniu na wynik jej rozmowy z młodą kobietą, która najwyraźniej miała te sprawy w małym palcu.Rozmowa przeciągała się jednak coraz bardziej i żadne rozwiązanie z niej nie wynikało.Wieże miały zabezpieczenie przed wszystkimi truciznami i narkotykami.Mogły pracować praktycznie w dowolnej atmosferze i zawsze dostarczały mieszkańcom takich ilości tlenu, azotu i innych pierwiastków, jak to zostało zaprogramowane przed tysiącami lat.Nazon na chwilę zniknął z ekranu i słychać było tylko jego głos dyskutujący z kimś poza kamerą.Kufla siedział przy zapasowym ekranie i rozmawiał z którymś ze swoich ludzi z Toronto.- Źle podeszliśmy do zagadnienia - nadała Anna.- Z zewnątrz nic nie wciśniemy do środka.Inaczej nie ucieklibyśmy nigdy z Sydney.Loop musiał również rozważać taką możliwość przed podjęciem ataku.Mógł przecież wykorzystać byle jaki podstęp.- Wewnątrz również są czujniki alarmowe - zauważył Pet.- Ale na mniejszą ilość środków.Pytałam o to Lary przed chwilą.- Wszystkie środki trujące i oszałamiające z pewnością są w nich uwzględnione.- Zobaczymy - nadała Anna z perwersyjnym uśmiechem.- Prosiłam Larę, żeby spytała o jedną rzecz.Zaraz powinniśmy mieć odpowiedź.W tej samej chwili rozświetlił się ekran łączności kosmicznej i na ekranie pojawiła się zatroskana twarz Alfa, który kierował ochroną księżyca.- Sześć grup interwencyjnych Bora i Loopa zajęło bazę Glendy.Baterii laserowej bronią cztery nasze oddziały, ale ich upadek jest kwestią minut.Wysadzić.Natychmiast wysadzić działa, a przynajmniej ich zasilanie.Każdym kosztem.Kto może niech natychmiast wraca na Ziemię.Obraz Alfa zniknął z ekranu.Pet spojrzał w milczeniu na obecnych.Tylko Anna i Lara zachowały obojętny wyraz twarzy.Reszta najwyraźniej była przestraszona.Po kilku minutach Alf ponownie pojawił się na ekranie.- Nasze grupy interwencyjne zostały zniszczone zanim udało mi się przekazać twój rozkaz, Czcigodny.Zgodnie z rozkazem staram się ściągnąć wszystkie pozostałe siły na Ziemię.- Ile mamy statków w bezpośrednim sąsiedztwie Księżyca? - zapytał Pet.- Tylko mojego “Sokoła".Właśnie wystartowałem z dwoma ocalałymi grupami interwencyjnymi.- Poczekaj poza zasięgiem dział na dalsze rozkazy.Nie sądzę, żeby marnowali swoich zielonych na zdobycie jednego statku.Pet przez chwilę spoglądał na ekran komputera, na którym Anna poleciła przedstawić obraz przestrzeni wokółksiężycowej.Po drugiej strome Księżyca były jeszcze dwa ich statki.Dwa małe frachtowce bez żadnego uzbrojenia.- W jaki sposób można unieszkodliwić twoje działa? zapytał Pet.- Tylko przez zniszczenie akumulatorów, które są najprawdopodobniej chronione przez Loopa najsilniej - odparła Glenda.- Nie wiem.Może zieloni mogliby coś poradzić, ale jest to wątpliwe.- Możesz wysłać dwie grupy z zadaniem zniszczenia celowników? - zapytał Nazona.- Owszem, ale to oznacza stratę dwunastu ludzi.- Zdążą przedtem wykonać zadanie?Nazon wzruszył ramionami.Lara uśmiechnęła się ironicznie i powiedziała z przekąsem:- Nieomylni są zgubieni?- Już ją kontroluję - uspokoiła Peta telepatycznie Anna.- To nie było nic poważnego.Ona nadal chce z nami współpracować, ale na wszelki wypadek będę jej teraz pilnowała, aż do wyjaśnienia całej sytuacji.- W każdym razie na jakiś czas uniemożliwią używanie dział.Do czterech minut.Pet połączył się jeszcze raz z Alfem.- Nawiąż łączność z dwoma transportowcami, które są w tej chwili po drugiej stronie Księżyca.To są - Pet połączył się telepatycznie z Anną, która sprawdzała nazwy tych statków - “Mars V" i “Yurre".Zaprogramuj komputer na lądowanie przymusowe na terenie baterii akumulatorów słonecznych zasilających działa Glendy.Następnie zniszcz sterownię i wszelkie przyrządy sterownicze i kontrolne, zwłaszcza w przedziale silnikowym.Ewakuuj załogi do siebie i wracaj na Ziemię.- Czemu nie wysłać tam tych zielonych, których ma Alf? - zapytał Kuffa.- Nie wiadomo czyi to ludzie.Mogą nie wykonać rozkazu.Ludzie Nazona dadzą gwarancję sukcesu, a przynajmniej narobią zamieszania - odpowiedział Pet.Co z tymi filtrami? - zapytał Nazon, kiedy już zapanował względny spokój.- Praktycznie nie ma szans.Można zmontować ograniczoną akcję za pośrednictwem zielonych.Ale należy się liczyć z miernymi rezultatami.Jakie środki wchodzą w rachubę? - zapytał Nazon.- Tylko oszałamiające, podniecające.Wszelkie inne sposoby spowodują natychmiastowy alarm i blokadę poziomów.- To przynajmniej zdezorganizuje trochę ich pracę.- Nie na długo.Na kilka godzin.Natomiast znacznie osłabi ich czujność i z pewnością zmusi Loopa do działania.- Kto się tym zajmie? - zapytał Kuffa.- Aldra z Pekinu - powiedziała Lara - już jej zleciłam przygotowanie odpowiednich pojemników pod dużym ciśnieniem.Pierwsza partia powinna być gotowa za godzinę.A co z twoimi analizami? - dodała patrząc na Nazona.- Są już gotowe - Nazon spojrzał ukosem na jakieś papiery przed sobą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]