Podobne
- Strona startowa
- Kossakowska Maja Lidia Siewca Wiatru.WHITE
- Niziurski Edmund Ksiega urwisow.WHITE
- Crowley John Pozne lato.WHITE
- Grochola Katarzyna Podanie o milosc.WHITE
- Chmielewska Joanna Wszystko czerwone.WHITE
- Martel Yann Zycie Pi.WHITE
- Niziurski Edmund Opowiadania.WHITE
- Lem Stanislaw Niezwyciezony.WHITE
- Lis Tomasz Co z ta Polska.WHITE
- White Stephen Program (2)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- asfklan.htw.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jak się wydaje, to właśnie koncepcjatakich luk pogrąża wspomniany w rozdziale trzecim interakcjonizm.Jest teżogromna różnica między powiedzeniem, że zdarzenia neuronowe zachodzą w wy-niku procesów neuronowych albo w inny sposób zależnych od ciała, a powiedze-niem, że zdarzenia neuronowe zachodzą w wyniku procesów neuronowych albow inny sposób zależnych od ciała i zarazem nieumysłowych.Tylko że to ostatniestwierdzenie sprzeczne jest z naszym poglądem.Drugie zastrzeżenie dotyczy małego zainteresowania neuronauki odtwarza-niem całkowitych okoliczności warunkujących.Jest ona pod tym względem po-dobna do większości nauk.Zadowala się zazwyczaj przyczynami albo innymi ele-mentami okoliczności warunkujących.Takie podejście zgodne jest z tym, że wbrew pozorom nauki nie zajmują się ustanawianiem praw.Neuronauka z za-łożenia nie zajmuje się także umysłowymi składnikami okoliczności warunkują-cych.Powodem jest, krótko mówiąc, to, że uważa je za niedostępne metodombadania, którymi dysponuje.Zastrzeżenie trzecie.Zanegowanie roli zdarzeń mentalnych w wyjaśnianiudziałań i innych zdarzeń mentalnych oznaczałoby powrót do epifenomenalizmu,dziewiętnastowiecznej doktryny, o której wspomnieliśmy już w rozdziale trze-cim.Natomiast twierdzenie, że zdarzenia mentalne takie jak pragnienia, wierze-nia i temu podobne stanowią częściowe wytłumaczenie działań, uznawane jestniemal przez wszystkich.Epifenomenalizm natomiast nie jest silnie zakorzenio-ny w neuronaukach, mimo że i w nich możemy znalezć elementy niepewnegofilozofowania.Ostatnie zastrzeżenie wiąże się z szerszym zagadnieniem.Chodzi o to, czyneuronauka miałaby się zajmować jedynie przyczynami, nie zaś okolicznościa-mi warunkującymi, niezależnie od tego, co należałoby do tych ostatnich zaliczyć.Czy można by pomyśleć, że odrzucając okoliczności warunkujące, neuronaukawspiera teorię wolnej woli? Nie ma takiej możliwości.Neuronauka korzysta poprostu ze standardowej koncepcji przyczynowości.Jak to jasno pokazaliśmy w na-szych wstępnych uwagach dotyczących przyczynowości, koncepcja ta zakłada51okoliczności warunkujące.Neuronauka stwierdzając, że coś jest przyczyną, ska-zuje się tym samym na okoliczności warunkujące.Przyczyny mają swoje skutki,te zaś, w standardowym rozumieniu, zależą od okoliczności warunkujących.A jeśli neuronauka nie zaprzecza przyczynowemu charakterowi psychoneuro-nowych par, to czy tym samym wspiera nasz pogląd? Co do części neuronowej tak i to w sposób jawny, co zaś do umysłowej niejawnie.Jest to dla nas bardzoistotne zapewnienie.Możemy dzięki niemu stwierdzić znacznie więcej niż do tejpory.Neuronauka stanowi naprawdę mocne wsparcie dla naszej teorii determini-zmu.Ktoś mógłby powiedzieć, wspaniale, ale mamy tu jeszcze jeden ważki fakt.Jest nim istnienie teorii kwantów, która stanowi zasadniczą część dwudziesto-wiecznej fizyki.Niejeden mógłby powiedzieć, że teoria kwantów sugeruje cośinnego oraz że jest w pewnym sensie istotniejsza od całej neuronauki.Jej donio-słość przewyższa znaczenie neuronauki.Teoria kwantów pokazuje jak mówi się zazwyczaj iż na poziomie mole-kuł, znacznie niższym niż poziom neuronów, determinizm nie obowiązuje.Cho-ciaż na makropoziomie coś może być jednoznacznie prawdziwe, to na mikropo-ziome rzeczy dzieją się przypadkowo i na chybił trafił.Jakiekolwiek byłobyprawdopodobieństwo zdarzeń na mikropoziomie, nie są one skutkami i w związ-ku z tym niekoniecznie muszą zachodzić.Filozofia wolnej woli daje odpowiedzna pytanie, czy przypadkowość na mikropoziomie może zaowocować przypadko-wością na makropoziomie.Odpowiedz brzmi tak i tym sposobem uzyskujemymożliwość przypadkowych zdarzeń w neuronach.Wszelka dyskusja nad teorią kwantów powinna się rozpocząć od pewnego roz-różnienia.Najczęściej, kiedy mowa o teorii kwantów, ma się w istocie na myślidwie różne sprawy: pewną formułę (zespół reguł matematycznych) oraz jej inter-pretację.Interpretacja pozwala zobaczyć, jakie ma znaczenie teoria w odniesieniudo rzeczywistego świata, co może wnosić bardzo wiele albo zgoła nic.Innymisłowy, mówi nam, o czym podstawowe terminy teorii orzekają w sposób praw-dziwy, do czego w świecie się odnoszą.To właśnie stanowi przedmiot naszegozainteresowania.Problem interpretacji ma charakter bardziej filozoficzny niż naukowy.Jest tozagadnienie, którego rozwiązania zawierają nawet pewne sugestie religijne, nietraktując ich zbyt poważnie.Można w każdym razie powiedzieć, że nigdy niebyło zgody co do tej najbardziej zasadniczej kwestii, dlatego że żadna naprawdęjasna interpretacja nie jest tutaj osiągalna.Panuje natomiast zgoda co do tego, żepewne istotne i podstawowe terminy, takie jak cząsteczka czy fala , nie by-ły używane w fizyce opartej na paradygmacie determinizmu.Podobnie pojęcia pozycja , moment i tak dalej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]