Podobne
- Strona startowa
- Wiktor Krawczenko Wybrałem wolnoć. Życie prywatne i polityczne radzieckiego funkcjonariusza
- Dołęga Mostowicz Tadeusz Drugie życie doktora Murka
- Kraszewski Józef Ignacy Cale życie biedna
- Neill Fiona Sekretne życie mamuki(1)
- Martel Yann Zycie Pi.WHITE
- Martel Yann Zycie Pi.BLACK
- Chmielewska Joanna Zwyczajne życie
- Trocki Lew Moje życie
- Martel Yann Zycie Pi
- Wolski Marcin Jedna przegrana bitwa
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- psmlw.htw.pl
Cytat
Do celu tam się wysiada. Lec Stanisław Jerzy (pierw. de Tusch-Letz, 1909-1966)
A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia. Borys Pasternak
Idąc po kurzych jajach nie podskakuj. Przysłowie szkockie
I Herkules nie poradzi przeciwko wielu.
Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeżeli więc widzimy hologramy na kartach kredytowych i banknotach stuzłotowych, to z tej przyczyny, że wymaga ona stosowania bardzo wyrafinowanej i trudnej do podrobienia techniki druku.Bentonowi i jego kolegom udało się osiągnąć postęp dlatego, że dokładnie wyobrazili sobie, jakie są rzeczywiste możliwości ludzkiego oka i systemu percepcyjnego człowieka, zamiast dążyć do wykorzystania wszystkich właściwości hologramu.Odbiorcą obrazu jest ludzkie oko, toteż bez sensu byłoby prezentować mu więcej, niż jest w stanie rozpoznać.Ponadto Benton zauważył, że na kolejne obrazy przestrzenne (próbki w przestrzeni) patrzymy tak jak na kolejne próbki w czasie (klatki filmu).Wideo sprawia wrażenie ciągłego ruchu przy około dwudziestu pięciu obrazach (pięćdziesięciu półobrazach) na sekundę.Dlaczego więc, zamiast usiłować zobrazować w hologramie każdy punkt w przestrzeni, nie spróbować zobrazować jedynie punktów położonych co jakąś część centymetra i zrezygnować z pozostałych? Tak to właśnie działa.Ponadto Benton i jego koledzy zauważyli, że nasze wyczucie przestrzenności ma głównie charakter poziomy.Z powodu poziomego przesunięcia oczu i ponieważ mamy zwyczaj poruszania się w płaszczyźnie poziomej, paralaksa pozioma jest bardziej dominującą wskazówką przestrzeni niż paralaksa pionowa (zmiana z góry na dół).Gdyby nasze oczy były umieszczone jedno nad drugim albo gdybyśmy często wspinali się na drzewa, byłoby zupełnie inaczej.Ale nie jest.W rzeczywistości poziomy składnik naszej percepcji jest na tyle dominujący, że Benton zdecydował w ogóle odrzucić paralaksę pionową.Z tego powodu praktycznie nie mamy w Media Lab hologramów z pionową paralaksa.Gdy pokazuję gościom małą kolekcję hologramów wiszących obok laboratorium Bentona, nie zauważają tego.Jeśli zaś im powiem, niektórzy stają na palcach lub klękają, aby się o tym przekonać.W wyniku próbkowania przestrzennego i użycia jedynie poziomej paralaksy udało się grupie Bentona zmniejszyć dziesięć tysięcy razy moc obliczeniową potrzebną do stworzenia w pełni przestrzennego hologramu.Z tego powodu jako pierwsi w świecie uzyskali nagranie wideo złożone z kolorowych, cieniowanych obrazów, wiszących swobodnie w przestrzeni.Mają one rozmiar kubka do herbaty lub pękatej księżniczki Lei.Więcej, niż widzi okoJakość obrazu to znacznie więcej, niż można dostrzec gołym okiem.Jest to także doświadczenie wizualne angażujące inne zmysły.Całość robi rzeczywiście większe wrażenie niż suma części.W początkach telewizji o wysokiej rozdzielczości socjolog Russ Neumann, pracujący wtedy w Media Lab, przeprowadził ważny eksperyment dotyczący reakcji widzów na jakość wyświetlania.Ustawił dwa identyczne telewizory wysokiej jakości i najlepsze magnetowidy, odtwarzające dokładnie te same kasety o wysokiej jakości.Jednakże w zestawie A zastosował magnetowid o normalnej jakości dźwięku i telewizor z małymi głośniczkami.W zestawie B użył doskonałych głośników o jakości dźwięku lepszej niż z płyty kompaktowej.Wynik był zdumiewający.Wiele osób twierdziło, że jakość obrazu zestawu B jest dużo wyższa.Tymczasem obiektywna jakość obrazu była taka sama.Ale doznania wizualne były lepsze.Mamy tendencję do traktowania doznań jako całości, nie oceniamy ich na podstawie poszczególnych części.Ta ważna obserwacja czasem uchodzi uwagi producentów systemów magnetowidów.W projektowanie trenażerów jazdy czołgiem włożono wiele wysiłku, aby uzyskać najwyższą dostępną jakość obrazu (nie licząc się z kosztami).Oglądanie tego obrazu nie różni się od wyglądania przez rzeczywisty wizjer czołgu.I dobrze.Jednakże dopiero po wykorzystaniu wszystkich możliwości zwiększenia liczby linii w wyświetlaczu projektanci odkryli możliwość wprowadzenia taniej, lekko wibrującej ruchomej platformy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]